Pomoc dla noob'a ;)

Witaj, Patus. Może powiedz mniej więcej, jakie gatunki lubisz, kilku ulubionych autorów, albo wręcz przeciwnie, czego nie znosisz. Wtedy będzie nam łatwiej ;)

W ciemno mogę polecić Ci "Zieloną milę" Stephena Kinga- zdecydowanie WARTO przeczytać, wzruszająca i poruszająca. Jedna z moich ulubionych książek.

Patus - Witamy ;). Faktycznie mogłabyś nieco przybliżyć swój gust czytelniczy. Po omacku ciężko będzie Ci coś polecić. Jednak spróbuję powierzyć Twoim rękom, a raczej oczom, jedną z ulubionych przeze mnie książek. Jest nią "Smok i jerzy" autorstwa wspaniałego fantasty, Dicksona. Nie będę się tutaj zbytnio rozwodzić nad tą lekturą, a w zamian proponuję Ci przeczytanie mojej recenzji tej właśnie książki ;) (link poniżej).
http://nakanapie.pl/books/248193/reviews/6163.smok-i-jerzy

Mam nadzieję, że to Ci pomoże w podjęciu decyzji, a może, tak jak ja, zakochasz się w tej powieści bez pamięci :).

Witaj! Co do polecanych ksiązek musielibyśmy znać twój gust, bo bez tego ani rusz.
Ale ja sama na pewno poleciłabym ci trylogię "Igrzysk Śmierci" Suzanne Collins, ponieważ naprawdę porywa czytelnika i nie można się wprost od niej oderwać.
( ja chyba za często reklamuję tą księżkę gdy ktoś mi zada takie pytanie, ale ona jest cudna!)

Tsumetai, na pewno sięgnę po "Smok i jerzy", Twoja recenzja mnie zafascynowała! A właśnie, co do fantasy... To muszę przyznać, że nigdy sama bym nie sięgnęła po ten gatunek. Ale-zawsze musi być ten pierwszy raz. Już polecono mi Sapkowskiego, więc dzisiaj mnie czeka wyprawa do biblioteki (:
Co do moich upodobań, to chyba WehikułCzasu trafił w sedno (nie mogę się doczekać "Zielonej Mili"). Wzruszające i poruszające-takich książek szukam. Dlatego nie mogę doprecyzować gatunku, który najbardziej mnie interesuje. Szczególną sympatią darzę polskich autorów, a nigdy nie przekonam się do... Harry'ego Potter'a (; Może sięgnę też po "Lesia" Chmielewskiej, z ulubionych Wechikułu?

Cieszę się, że udało mi się Ciebie zachęcić do tej książki :). Jeśli szukasz w lekturach wzruszenia, to mogę Ci jeszcze polecić historię opartą na faktach, o małej, japońskiej dziewczynce zmagającej się z chorobą popromienną. Powieść nosi tytuł "Sadako chce żyć" i jest autorstwa niemieckiego pisarza, Karola Brucknera. ( http://nakanapie.pl/book/239027/sadako-chce-zyc.htm - strona książki).

Jeśli chodzi o fantastykę, to jest tak, jak napisałaś - "Kiedyś musi być ten pierwszy raz.", ale nie wiem, czy dobrym pomysłem będzie rozpoczęcie znajomości z tym gatunkiem od Sapkowskiego :).

"Lesio"- tak, tak, tak ;)
Za Joanną Chmielewską nie przepadam jakoś szczególnie, ale "Lesio" jest świetny- zawsze do niego wracam, gdy potrzebuję czegoś na poprawę humoru.

Tsumetai, zacznę od Twojej propozycji fantasy.
Lilien, tytuł brzmi groźnie (; ale poszukam jakiś info.
Wehikuł, mi chyba właśnie teraz potrzeba takiej książki... (;

A macie coś na poprawę nastroju? (; Brzmi banalnie, wiem, ale jakoś mi się ostatnio nie układa, i w książkach szukam wybawienia (;

To wcale nie jest taka straszna książka - nawet dałam o niej recenzję ;) http://nakanapie.pl/book/417273/igrzyska-smierci.htm
A co do innych tytułów to poleciłabym również "Wolałbym żyć" oraz "Listy pisane miłością" - pozycje dość krótkie ale dają do myślenia. http://nakanapie.pl/book/123660/listy-pisane-mi-oscia.htm http://nakanapie.pl/book/420472/wola-bym-zyc.htm
Gatunkowo na poprawę nastroju? Też by mi się coś znalazło o ile lubisz coś w tym stylu;) http://nakanapie.pl/book/413009/k-amstwa-locke-a-lamory.htm

Dzięki wielkie, już patrzę ((:

Witaj patus.

To ja podam kilka synonimów :)
Jeśli Chmielewska to koniecznie Daria Doncova.
Jeśli Sapkowski to koniecznie Pilipiuk.
Jeśli literatura na poprawę nastroju to koniecznie Richard Paul Evans. :)