Uu, to powodzenia życzę. Ja w sumie też powinnam się pouczyć, ale przyznam, że ostatnio w mojej hierarchii książka jest wyżej niż zeszyty, ups. A niby w liceum miałam się więcej uczyć...
Jak dobrze, że jestem głucha na wołanie zeszytów chociaż już od kilku godzin pukają mi strony mojego multimedialnego zeszytu (tzn. Skany zeszytu koleżanki, bo po co pisać w swoim jak można rysować? Xdd) Jak dobrze, że jutro mam dwa okienka (+ Dwie godziny Podstaw Technologii Informacyjnej ;p ) i mogę spokojnie nauczyć się na Biologię i Angielski. Muszę się z wami niestety dziś już pożegnać ze względu na wołanie "Dr. house " i książki na dobranoc czyli, "Bajki dla niektórych dorosłych" .