Ha! Na harcerskich obozach?! To jestem w temacie ;) Pamiętam to zdobywanie sprawności...Nawet mam książeczkę PTTK z ilością kilometrów i trasami, które przeszłam. Ale najlepszy zawsze był "chrzest" ;)
Jaki tam koszmar. Doskonale pamiętam te pobudki w nocy, spacery po lesie.. bez latarki, bo nam zabronili.. ;-) taki tam chrzest. 200 osób na obozie.. Ach.. Te piękne czasy...
Dzień dobry:-) W moim domu tylko ja spać nie mogę, nawet Marysia jeszcze pochrapuje, a ja już od dobrej godziny nie śpię. Wpadłam zobaczyć co się dzieje :-) i idę poczytać.
Witajcie, u mnie dziś pobudka o 5.55. Oba potworki rześkie jak wiosenny poranek, ja dużo mniej. Całe szczęście, że jest przedszkole! Życzę wszystkim miłego dnia:)
U mnie jakoś w standardzie: pobudka o 6 rano, ale to dobrze. Iwo będzie przyzwyczajony do wstawania o tej porze, to nie powinniśmy mieć problemu kiedy pójdzie do żłobka. Miłego dnia życzę :D
A mnie właśnie coś bierze. Katar, gardło, ból głowy. Wszystko przez wczorajsze biegi... Dzisiaj sobie darowałam wf. Muszę się wykurować do jutra, bo mamy tą wizytację biskupa, a mam udział w akademii. Eh.
Żeby nie było, na wsi jest zasięg, choć często się zawiesza ;-) więc tak na chwilkę wpadłam:-) ...chociaż trudne to , bo się wszystko długo ładuje. Gwieździstej nocy życzę :-)
Budynia z żelkami jeszcze nie próbowałam... Wszystko przede mną :D Nie, chodzi po prostu o budyń Dr.Oetker'a :) Co prawda może mało żelkowo smakuje, ale wiecie, jaka frajda? I jaki zapach :D A kolor też jest niesamowity :D Taki... zielony!
Na pewno można kupić w Intermarsche. Gdzie jeszcze, to nie mam pojęcia, ale raczej nie w Lidlu, Biedronce i Netto (ale głowy sobie nie dam uciąć) :)
Dzień dobry! Śpicie? ; ) Ja niestety muszę zaraz do szkoły biegać. Heh. No to tajemnicę budyniu mamy rozwiązaną ; D A jeśli chodzi o te rajstopy - słyszałam o tym kiedyś, ale nie miałam okazji widzieć ani używać ;) Miłego czwartku wszystkim! Ja idę przyswajać wiedzę. ;p