Na miano "szałowe" zasługują jedynie zdjęcia Anne Geddes:D Fakt, jest tam też dużo obróbki graficznej, ale ta kobieta rozwala mnie na części pierwsze, obejrzyjcie sobie.
Winter fajnie wyglądają te ciężarówki:) Ciekawiej byłoby na ulicy gdyby takie jeździły;) A ja się podzielę jeszcze moimi dwoma zdjęciami robionymi na ulicy Długiej (witamy w Bydgoszczy!)
Robione w zeszłym roku, inspirowane prezentacją o "Starej Bydgoszczy", która przypadkiem wpadła w moje ręce:)
"Ja nie jestem w stanie łyknąć zdjęć kwiatków, zwierząt, dzieci ani wszelakiej przyrody cyfrówkowej." Wiele wnoszący komentarz inter. Wklejaj to czym jesteś zainteresowana, zamiast zrzędzic. Jak urodzisz dzieci to się przekonasz, bo mnie teraz jako matkę zwyczajnie wnerwiłas. Poza tym jeśli ktoś kocha kwiaty to naturalnie robi im mnóstwo zdjęć. Moja koleżanka ma piękny ogród z kwiatami własnej oczywiście hodowli, wiele wkłada serca w dbanie o nie i zdjęcia które robi odzwierciedlają ogrom pracy którą wkłada w uprawę roślinek. Co się tyczy dzieci. Pojechałaś.
winterolmostover - podoba mi się to zdjęcie z 2 dziewczynami
interplaygirl - podobają mi się twoje zdjęcia, mają taki swój klimat.. ;)
Co do podpisów na zdjęciach, też nie lubię, ale sama je wstawiam. Już kilka razy ktoś skopiował moje zdjęcia i wmawiali mi że to ich. -.- Dużo razy widzę jak ktoś wstawia czyjeś zdjęcia na swoje blogi i podpisuje że to jego. Dlatego lepiej podpisywać. Można małą czcionką, która jest ''jakby'' przezroczysta.
Ja mam tylko taką małą uwagę co do "przyrody cyfrówkowej"... Cóż, nie każdego stać na wypasione lustrzanki, ja na moją cyfrówkę nie narzekam, a zdjęcia kwiatów nawet wykonanie nią są przyjemne dla oka gdy za oknem szaleje śnieżyca. Tyle.
Czasami jest tak, że ten kto ma zwykły aparat robi lepsze zdjęcia niż ten, który ma lustrzanke i nie wie o niej kompletnie nic, lub ma ją tylko dlatego że mieć lustrzankę ''to jest coś''. Wiele lazy widziałam takie coś :) Tanashi, fajne pomysły na zdjęcia ;P
Zgadzam się Cassiel96, liczy się pomysł, przesłanie, a nie sprzęt. Jeśli ktoś kocha to, co robi, to sprzęt go mało obchodzi. Czytałam kiedyś taki tekst, w którym mężczyzna opowiadał o swoim przyjacielu ze szkoły malarskiej. Facet wymiatał, malował tak, że wszystkim szczęki opadały, a nie znał nazw farb, których używał. A są tacy znawcy od siedmiu boleści, którzy skupiają się właśnie na powierzchni, a nie na przesłaniu, co mnie osobiście denerwuje. Dzięki, choć nie jestem pewna, czy słowo pomysł to dobre określenie, wszystkie zdjęcia jakie tu wstawiłam to totalna improwizacja:P
Nie wiem czy Was zaskoczę. Moje zdjęcia, wszystkie które tu widzieliście są wykonane moim telefonem :P Cyfrówkę posiadam, a robi gorsze zdjęcia jakościowo niż telefon. Jestem dumna z tego że jestem amatorem z telefonem w ręku i dlatego poniżej wstawiam zdjęcia które tym "małowartym" sprzętem zrobiłam.
Nie tylko sprzęt za kilkanaście tysięcy się liczy.