Mi się bardziej podoba ta biedronka. Ja mam takie coś w sobie, że nie umiem oceniać zdjęć reportażowych, architektonicznych itp. Nie działam w tej strefie fotografii i trudno cokolwiek mi napisać.
No no no, w końcu ktoś "utarł" noska interplaygirl.
Interplaygirl spokorniej. Jak zawsze będziesz z zadartym noskiem łaziła to się sparzysz. Ludzie takich osób nie lubią. Nigdzie. A propos, kto dzisiaj nie może robić kolaży, fotografować, robić plamki i rozmazywać farbę na płótnie i nie dostać trochę achów i ochów? I nie mieć wystawy? To nic trudnego gdy się wie gdzie, jak i z czyją pomocą. Czy wernisaże świadczą o tym, że ktoś jest dobry? Niestety mogą świadczyć tylko o znajomościach i posiadaniu przez osobę "uroku".
cassiel96 fajne fajne:) prześledziłam to forum od początku i jakoś czuję irracjonalną irytację przy niektórych wypowiedziach... ale to tylko ja, pardon. a tu mam taki mały psikus, z którym mam nadzieję mi pomożecie - jak mogę wstawić zdjęcie bezpośrednio w posta? jestem tu od soboty i jakoś tak mało ogarniam jeszcze ^^'
Ja tylko mówię co myślę i chyba każdy ma do tego prawo:) Dalko mi od wychwalania się, nie widzę żebym to robiła. Skoro informowanie jest już bóg-wie-czym, przestanę informować;)
Jjolka "Czy wernisaże świadczą o tym, że ktoś jest dobry? Niestety mogą świadczyć tylko o znajomościach i posiadaniu przez osobę "uroku"." Nie zgadzam się z tą wypowiedzią. Żeby mieć wernisaż trzeba dużo pracować. Czasami nawet latami. To nie jest takie hop siup, to wielkie przedsięwzięcie. Dużo pracy wkłada się w to żeby w ogóle go zorganizować. Jedyną możliwością na skróty jest jeśli zna się właściciela galerii bardzo dobrze, ale w większości przypadków takiej możliwości zwyczajnie nie ma. Jedynie samozaparcie i dążenie do celu może dać nam dobre efekty, tym samym i wernisaż. Co miałaś na myśli pisząc osobisty "urok"? Ja myślałam, że w sztuce ogółem pojętej liczy się raczej talent.
Zosia powiedziałą to co bym powiedziała, gdyby znów nie zostało to wzięte za przechwałki. (WTF?!) Poza tym - jeśli to "takie proste" Jjolka, to zapraszam ,zrób a ja się chętnie wybiorę:)
Nie rozumiem skąd ta hejtowa dyskusja, nie powiedzieliście nic na temat moich prac tylko jedziecie personalnie. A ja się po prostu nie zgadzam z niektórymi zachwytami nad zdjęciami, toteż mogę wyrazić moje zdanie. Ale kamienie lecą bez powodu, jak zwykle.