Mnie mama do domu znosi różne gazety, które czytamy. Moim faworytem jest, był i będzie CD-Action, nie wyobrażam sobie nie przeczytania jakiegoś numeru. Trafiają jeszcze do mnie: Twój Styl, Gala, Viva, Party, Avanti, InStyle, Hot, itd...
Ja czytam co miesiąc: "Wiedzę i Życie", "Świat Nauki", "SFFH", "Nową Fantastykę". Często kupuję 'Politykę" (zwłaszcza wszystkie dodatki - typu Niezbędnik Inteligenta). Kiedyś kupowałem wszystko w temacie fantastyki, ale dziś po prostu sporo tytułów upadło. Dzienniki mam w pracy. No i prasę fachową: "Przegląd Sądowy", "Monitor Prawniczy", "Państwo i Prawo", itp.
Obowiązkowo "Forum". Według mnie to najlepszy tygodnik jaki wychodzi. Zawsze są jakieś wartościowe artykuły z prasy światowej, felietony uznanych naukowców z rożnych dziedzin wiedzy, a przede wszystkim nie ma w nim tych wszystkich naszych lokalnych pseudopolitycznych sensacji.
czesen przejze CD Action czasem NG i jeszcze jakąś podróżniczą ale ogólnie nie mam czasu na gazety, informacje znajduje w tv a czas wolny przeznaczam na książki, filmy, gry ale i tak większośc czasu to praca.
"Polityka" właściwie co tydzień, poza tym "Świat wiedzy", "Focus - Historia", czasem "Wprost", bo zdarzają się wybitnie ciekawiące mnie artykuły. "Uważam rze" to strasznie jednostronna prawicowa gazeta, w której przeważają katolickie dywagacje i krytykowanie lewicy. Zaprzyjaźniony ksiądz mi zaproponował, przeczytałam kilka numerów, ale już w życiu tego do ręki nie wezmę. I mają u mnie karniaka za brzydki artykuł o Sikorskim.
Znalazłam ostatnio idealny miesięcznik (jak dla mnie), no i już 4ty nr się nie ukazał. "Wręcz przeciwnie". Nie wiem czy to miała byc prowokacja do zwiększenia sprzedaży miesięcznika "Wprost", bardzo to możliwe, ale się zwyczajnie zawiodłam. :(
W tej sprawie chodziło o tytuł, który brzmiał "Wprost przeciwnie" i zdjęli go właśnie przez słowo "wprost". Możliwe, że to była prowokacja, wszak teraz jest nawałnica gazet, w których głównym tematem jest polityka i trzeba jakoś walczyć o czytelników.
Znalazłam ostatnio idealny miesięcznik (jak dla mnie), no i już 4ty nr się nie ukazał. "Wręcz przeciwnie". Nie wiem czy to miała byc prowokacja do zwiększenia sprzedaży miesięcznika "Wprost", bardzo to możliwe, ale się zwyczajnie zawiodłam. :(