Catalinka, czyli prywatnie Kasia, Kasieńka, Kasiek, Kasiula, a nawet Kacha. Wkurza mnie mówienie na mnie Kaśka. Lubuję się w kryminałach, ale nie pogardzę żadnym gatunkiem literackim :). Jedna z niewielu osób nie znających Harrego Pottera, antytalent informatyczny (nie wiem jakim cudem bloga ogarnęłam), Człowiek ze mnie namolny, często dobrotliwie złośliwy, często przeszukuję Youtuba co przeraża Wehikuł Czasu. Nadużywam emotikon. Lubię otwierać Przystań. Moją pasją oprócz książek jest malowanie paznokci, przy czym czytanie idzie mi lepiej niż malowanie. Największe osiągnięcie: wymyślenie Centrum Dowodzenia, czyli jak w łóżku korzystać z laptopa.
Ale miałam postanowienie, że będę kupować książki, które są częściami serii, które zbieram, bo tak to mam mnóstwo tytułów takich samotnych :D więc nie wiem, szkoda mi pieniędzy trochę :P
dobra reklama nie jest zła :D Ale też o tym pomyślałam, więc jutro chyba czeka mnie trip do księgarni xd i Papierowe miasta też kupie, o! I moje pieniążki z dnia dziecka się skończą :(
@Irytacja, prowadzimy niezależną kampanię reklamową książek Greena (znaczy, Catalinka wszystko poleca ja tylko GNW, cudowna jest!:p). Niedawno była dyskusja...