50 twarzy Tindera

Joanna Jędrusik
4.1 /10
Ocena 4.1 na 10 możliwych
Na podstawie 12 ocen kanapowiczów
50 twarzy Tindera
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
4.1 /10
Ocena 4.1 na 10 możliwych
Na podstawie 12 ocen kanapowiczów

Opis

 
Szukasz sensu na jedną noc? A może seksu na całe życie?  Polizwiązku z kilkoma fajnymi osobami? Stałej, monogamicznej relacji? Dalej nie możesz znaleźć miłości? A może była, ale się skończyła? Na Tinderze możesz znaleźć to wszystko, a nawet więcej. Asia Jędrusik korzystała z tej apki tak intensywnie, że momentami aż bolał ją kciuk od przewijania potencjalnych partnerów. I tylko raz umówiła się na randkę z fanem Breivika.

Czytając jej przygody na przemian chce się płakać i wybucha się śmiechem. Nie zdziw się jednak, gdy w przezabawnie opisywanych przez nią randkach, odnajdziesz portrety osób przypominające twoich znajomych. 

Data wydania: 2019-04-26
ISBN: 978-83-66232-16-7, 9788366232167
Wydawnictwo: Krytyka Polityczna
Stron: 288
dodana przez: Smallbookworld

Autor

Joanna Jędrusik Joanna Jędrusik Joanna Jędrusik jest kulturoznawczynią, przez lata pracowała w korporacji. Prowadzi fanpejdż „Swipe me to the and of love”, a także podcast „Pod kołderką z Jędrusik”. Autorka „50 twarzy Tindera”.

Pozostałe książki:

50 twarzy Tindera Pieprzenie i wanilia
Wszystkie książki Joanna Jędrusik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jak materac z Ikei

29.05.2021

Autorka, trzydziestokilkuletnia pracownica korporacji z Warszawy, zapragnęła po rozwodzie zasmakować życia, zainstalowała więc sobie Tindera, czyli aplikację randkową i rzuciła się w wir szybkich romansów bez zobowiązań. Książka jest opisem jej przeżyć, zawiera też ogólniejsze refleksje. Różne uczucia miałem w czasie tej lektury. Po pierwsze bard... Recenzja książki 50 twarzy Tindera

@almos@almos × 18

50 Twarzy Tindera

15.07.2019

Przyznam szczerze, że po raz pierwszy chciałam odłożyć tę książkę już na 11 stronie. Ale czytałam dalej z jakąś perwersyjną ciekawością jak bardzo człowiek może być s********y. I nie chodzi mi tutaj o zwyczaje randkowe autorki - jest dorosła, niech robi co chce, ja nikomu pod kołdrę nie zaglądam. Chodzi mi o jej poglądy i zachowanie w sytuacjach, ... Recenzja książki 50 twarzy Tindera

RO
@RosemaryLittletoe
× 2

Żenująca

19.08.2019

"Czytając opisy jej przygód, będziesz wybuchać na przemian śmiechem i płaczem." Powyższy cytat pochodzi z opisu książki "50 twarzy Tindera". Miały być przygody, śmiech i płacz, a był to festyn frustracji, nudy i zażenowania. Mojego zażenowania, bo autorka raczej czuje się dumna ze swoich "przygód" na jedną noc. Reportaż Joanny Jędrusik to opis... Recenzja książki 50 twarzy Tindera

@esclavo@esclavo × 1

Wulgarna

10.08.2019

50 twarzy Tindera to kolejna pozycja, na która szkoda tracić czas. Reklamowana, jako zabawny przewodnik po świecie damsko – męskich relacji w świecie Tindermanii. Określana mianem fascynującego poradnika. Niestety dobry marketing, ma niewiele wspólnego ze środkiem. Autorka po ośmiu latach rozwodzi się z mężem, żeby odreagować, za namową znajomych ... Recenzja książki 50 twarzy Tindera

@Patriseria@Patriseria

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

ZA
@zaczytanalala
2019-06-05
7 /10

Joanna Jędrusik napisała bardzo szczerą książkę o Tinderze. Nie boi się mówić otwarcie o przypadkowych znajomościach na jedną noc i bezwzględnym poszukiwaniu kolejnych partnerów n kilka kolejnych spotkań. Odsłania przed czytelnikiem dobre i złe strony jednego z najbardziej znanych portali randkowych.
Mnie bardzo przypadł do gustu bezpośredni styl pisania autorki. Nie przebiera w słowach i wprost pisze o swoich przygodach przeżytych dzięki Tinderowi. Myślę, że opisane przez nią wydarzenia niejedną osobę wprawią w zakłopotanie czy wręcz jawną nienawiść w stosunku do autorki, natomiast pozostałym spodobają się jej seksualne ekscesy. A może ktoś z czytelników znajdzie tutaj pomysł na siebie?
Podczas czytania towarzyszyła mi cała gama emocji – od rozbawienia zaczynając, na zniesmaczeniu kończąc. Część przygód autorki wciągnęła mnie bez reszty, inne wywołały we mnie zdecydowany opór wobec sposobów na życie bohaterów, jednak mimo wszystko książkę uważam za ciekawą. Zdecydowanym plusem jest bezpośredni styl pisania autorki, która nie ubarwia ani nie poprawia swoich przeżyć i nie wstydzi się mówić także o popełnionych błędach.
Myślę, że warto książkę przeczytać, aby mieć szansę poznać tajniki tak osławionego Tindera, a jeżeli ktoś chce z portalu korzystać, to dzięki książce dodatkowo zrozumie jakie czynniki są brane pod uwagę Przyraniu atrakcyjnego partnera. Dodatkowo można się pośmiać z przygód autorki, wyłapać błędy, których należy unikać w znajomościach na jedną noc. ...

| link |
@Zaczytane_Strony
2019-08-02
7 /10

Wiele osób szczególnie tych nieśmiałych szuka miłości przez internet, ale czy na prawdę można poznać kogoś na całe życie poprzez ekran komputera?
Asia Jędrusik po nieudanym, ośmioletnim małżeństwie postanawia zaszaleć i instaluje sobie Tindera, biega z randki na randkę, dużo pije, potem ląduje z kimś w łóżku a jak okazuje się słaby w te klocki, po prostu klika w lewo jego profil i koniec znajomości. "Jeśli w trakcie rozmowy okazuje się, że dupa i kanał, to naszą 'parę' można od razu usunąć bez konsekwencji i tłumaczenia. Czasem to strasznie niemiłe, a czasem jest mi wszystko jedno." Spotyka bardzo różnych mężczyzn, wykształconych, po rozwodzie lub takich którzy chcą zrobić tylko skok w bok, alkoholików, zboczeńców a najczęściej mężczyzn pogrążonych w depresji, Asia pokazuje nam kogo omijać a kogo przesunąć w prawo. "Każdy użytkownik ma swój profil i może przeglądać profile innych użytkowników. Jeśli ktoś nam się spodoba, przesuwamy jego zdjęcie w prawo."
"50 twarzy Tindera" to poradnik napisany przez Joannę Jędrusik, a raczej jej przemyślenia co do tej aplikacji ponieważ każdy jest inny i szuka czegoś co mogą odrzucić inni, z lektury wynika że ona szukała tylko seksu, niby pisała że nie jest najważniejszy ale i tak z prawie z każdym lądowała w łóżku. Wiele osób naiwnie szuka w takich randkowych portalach miłości na całe życie, niestety zanim przebrnie przez te wszystkie osoby szukające tylko przygody może się to znudzić i po prostu zrezygnuje.
W opisie na końcu pr...

| link |
@Gosia
2019-08-08
2 /10
Przeczytane

„50 twarzy Tindera” to przedstawiona historia Pani Joanny, której serce zostało złamane przez męża, który ją zdradził. W żadnym wypadku nie jest to poradnik, jak mylnie można odebrać z opisu książki.
Po rozstaniu z mężem Pani Joasia przeżywa kryzys, którego ukojenia zaczyna szukać w aplikacji, która umożliwia poznanie drugiej osoby na jeden wieczór, bądź na stałe.
Szczęśliwe związki, których początek znajduje się na portalach randkowych z pewnością mogą się zdarzyć, niemniej jednak są one rzadkością.
Pani Joanna dokładnie opisuje funkcjonowanie aplikacji Tindera, opisuje jej możliwości oraz przedstawia pokrótce poznanych na niej mężczyzn. Obrazuje sposób w jaki aplikacja pozwala nam perfekcyjnie dobrać mężczyznę, czy kobietę w stosunku do swoich upodobnień. Niemniej jednak dla mnie jest to analiza poznanych przez aplikację mężczyzn oraz forma zobrazowania życia załamanej kobiety po zdradzie i rozstaniu.
Bez rewelacji, momentami przesycona seksem, szczerością i perwersjami książka, która z pewnością w żaden sposób nie pomaga zrozumieć relacji damsko-męskich.
Dla mnie to raczej opis życia, w którym kobieta w depresji po rozstaniu rzuciła się w wir seksualnego życia bez zahamowani.

| link |
VI
@violaa92
2019-08-07
6 /10
Przeczytane

50 twarzy tindera to żaden poradnik, opis na okładce jest strasznie mylący. Autorka przez całą książkę opisuje swoje przeżycia związane z randkami wynikłymi z użytkowania tindera. Większość z nich to oczywiście seks randki (opis poniekąd to sugerował, ale tylko po części).

Pani Joanna analizuje spotkanych facetów, segreguje (a przepraszam-obrazuje:D) i ocenia. Był Pan A i był taki... Był Pan B i był owaki... Oczywiście wszystko szczegółowo jest uargumentowane, więc teoretycznie nie można się przyczepić, jednak wielu może się nie zgodzić. Żadnej "Bridget Jones na ostro" nie uświadczycie - zupełnie nie rozumiem nawiązania akurat do tej przezabawnej bohaterki.

Ta książka to zwyczajny zbiór osobistych doświadczeń autorki i jedni będą ciekawi jak te tinderowe randki mogły wyglądać, inni nie. Ewentualnie jeśli jesteście ciekawi, jakich ekscentryków można spotkać, to przeczytajcie. Albo i nie... Bo żeby się o tym przekonać wcale nie jest potrzebny tinder, ta książka czy nawet internet.

| link |
@magdalena.borkowska13
2020-12-07
2 /10
Przeczytane

Spodziewałam się kompletnie czegoś innego po tej pozycji. Miałam nadzieję na literaturę faktu, z jakimiś rzetelnymi danymi - niestety zawiodłam się.
Styl treści, w jaki jest napisana, był dla mnie toporny i trudny do przyjęcia. Zbyt dużo slangu, brak powiązanych ze sobą zdań i fragmentów... brakowało po prostu sensu.
Jestem zaskoczona odwagą autorki - nie każdego byłoby stać w taki sposób pisać o swoim życiu.

Jedna z pozytywnych rzeczy odnośnie książki - przyjemnie było się pośmiać!

Jeżeli ktokolwiek chce sięgnąć po tę książkę, polecam czytać ją z dużym przymrużeniem oka.

| link |
MA
@MagdaD
2021-07-15
6 /10
Przeczytane
@testerka_ksiazek
@testerka_ksiazek
2021-06-20
3 /10
Przeczytane Kindle
@almos
2021-05-29
6 /10
Przeczytane ebook wspomnienia/dzienniki/listy
KS
@ksiazkowyregal
2021-01-27
2 /10
Przeczytane
@Caaroline25
@Caaroline25
2020-04-26
5 /10
Przeczytane
@Patriseria
@Patriseria
2019-08-21
2 /10
Przeczytane
@esclavo
2019-08-19
1 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka 50 twarzy Tindera. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat