Opinia na temat książki Zaślepiona blaskiem Paryża

@mamazonakobieta @mamazonakobieta · 2022-12-25 18:22:48
Przeczytane
Paryż dla Sylwii okazał się miejscem, w którym spędziła najwspanialsze i jednocześnie najgorsze dni w swoim życiu. Pierwszy raz wyjechała na wymianę studencką, to wtedy zakochała się nie tylko w tym miejscu, ale również w pewnym mężczyźnie. Mr K. – bo tak jest nazywany w książce, praktycznie nosił ją na rękach. To była piękna miłość i, mimo że po roku kobieta wróciła do swojego kraju, nie skończyła się. Udało się im przetrwać okres studiów, a później Sylwia wyjechała do niego na stałe. Mężczyzna tłumaczył, że nie może przyjechać do kraju, ponieważ uciekł przed wojskiem.
Czas mijał, a oni nadal byli szczęśliwi. Wspólne mieszkanie, ślub, pierwsze dziecko i w pewnym momencie wszystko zaczyna się sypać. Mr K. zupełnie się zmienia, staje się agresywny, wychodzi na jaw wiele jego kłamstw, a życie Sylwii zmienia się z bajki w koszmar. Co takiego się stało? Jakie kłamstwa Mr K. wyszły na jaw? Jak potoczyły się dalsze losy Sylwii.

Zacznę od tego, że autorka książki i jej bohaterka to ta sama osoba. Historia, jaką przeczytałam była bardzo emocjonująca, tym bardziej że jest ona prawdziwa. Nie jednokrotnie było mi bardzo żal Pani Sylwii, nie mogłam zrozumieć, jak można być takim potworem, jakim okazał się Mr K. To jedna z tych książek, o których nie zapomina się szybko.

Główną bohaterkę zdecydowanie polubiłam. Nie zamierzam oceniać jej zachowania. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji jak ona i nie mam pojęcia, jak sama bym się zachowywała. Jednak nie jednokrotnie ją podziwiałam. Niestety nie mogę zdradzić z jakiego powodu, jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z fabuły.

„Zaślepiona blaskiem Paryża” to książka, która wywołała we mnie bardzo dużo emocji. Moim zdaniem warto ją przeczytać i zdecydowanie polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Ocena:
Data przeczytania: 2022-12-24
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zaślepiona blaskiem Paryża
Zaślepiona blaskiem Paryża
Sylwia Chlebowska
8.2/10

Kiedy szczęście pryska jak bańka mydlana, zostaje tylko walka o samą siebie Nigdy nie wiesz, jak kruchy jest lód, po którym stąpasz. Patrzysz zachwycona na swoje odbicie w zimnej tafli. Obok ciebie ...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Najtrudniej jest znieść nie to, czego doświadczamy od obcych osób, ale to, co robią nam najbliżsi”. Historia Sylwii początkowo brzmi jak bajka. Przypadkowe spotkanie w Paryżu jest początkiem wielki...

„Najtrudniej jest znieść nie to, czego doświadczamy od obcych osób, ale to, co robią nam najbliżsi”. Co byś zrobiła, gdyby pewnego dnia, On – miłość Twojego życia, ktoś, kto miał być Twoją przyszł...

Dziś przychodzę do was z recenzją książki, która totalnie potargała moim sercem. Jest to historia oparta na faktach i po prostu w głowie się nie mieści, jakie piekło przechodzą niektóre kobiety. Jes...

BO
@bookacja

Paryż przez wielu określany jest jako miasto miłości. Niepowtarzalny klimat stolicy Francji, urokliwe uliczki, wyjątkowe widoki, a do tego otaczający zewsząd język francuski nazywamy także językiem m...