Opinia na temat książki A lasy wiecznie śpiewają

@posrodkwiatowicieni @posrodkwiatowicieni · 2022-01-21 16:07:31
Znacie takie powieści, których sam tytuł wzbudza nie tylko zachwyt, ale i pewność, że oto macie przed sobą coś pięknego? Że za sprawą kilkuset stron, wasz świat poruszy się w posadach, a uczucia i emocje będą nie do opisania? Przyznaję się, osobiście takiej pewności nie miewam często, wręcz nigdy. Dlatego, kiedy po raz pierwszy w moje ręce trafiła powieść Gulbranssena zostałam porażona płynącą z słów zawartych na okładce pewnością. I ta niezłomna pewność towarzyszyła mi aż do ostatniej strony tej historii. Historii, która już od pierwszych stron otacza na swoją surowości i nieprzeniknionym klimatem północy. Ta książka tchnie spokojnym pięknem, tchnie magią słów i odwiecznymi rytuałów. Tutaj wszystko jest powolniejsze, toczy się w zgodzie z naturą, ma pierwotny urok. To tu, bohaterowie są pozornie zamknięci w sobie, surowi i oschli, a kobiety, które za nimi stoją rządzą z klasą, ale i nieustępliwością. To oni wszyscy, pełni dumy, pamiętliwi i uparci, których pochłania świat własnych przemyśleń, którzy ważą słowa, ceniąc sobie ich wartość, toczą odwieczną walkę z własnym charakterem, słabościami, pychą, dumą czy żądzą pieniądza i zemsty. A jednak za tym twardym murem, kryją się gorące i szczere uczucia, którym nie straszne przeciwności losu. Kryje się szacunek, nie tylko wobec drugiego człowiek, ale przede wszystkim natury, która nadaje rytm wszystkiemu, jest piękna, okrutna i bezlitosna, lecz daje wytchnienie i odpowiedzi na wiele pytań. Natura decyduje o losie człowieka, który, choć rozumny, często poddaje się jej ogromnemu wpływowi. I jest w tej powieści coś niesamowitego, coś co sprawia, że kocha się ja całym sercem. To nie tylko wszystkie uczucia, jakie z niej płyną, nie tylko ten na wskroś przeszywający nas smutek. To cały poetycki blask, który bije z każdego zdania, mimo, że książka jest prosta i nie mami ozdobnikami. Jej autorowi naprawdę udało się ożywić bohaterów i otoczenie. W żadnej książce nie znalazłam tak wspaniale oddanego klimatu starej Norwegii, tak dogłębnie trafiającego w najczulsze nasze punkty. To nie jest historia do zwykłego przeczytania, bo tkwi w niej za dużo mądrości, ciepła i spokoju. To książka, w której wszystko w końcu trafia na swoje miejsce, a my, jako czytelnicy, odnajdujemy kawałek nas samych.
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
A lasy wiecznie śpiewają
5 wydań
A lasy wiecznie śpiewają
Trygve Gulbranssen
8.6/10

Walka z naturą... Walka o miłość... Walka o szacunek... Na Północy trzeba umieć żyć! W skutej lodem dziewiętnastowiecznej Norwegii ludzie mają twarde i dumne serca. Niełatwe życie regulowa...

Komentarze

Pozostałe opinie

🖤🖤 RECENZJA 🖤🖤 Trygve Gulbranssen "A lasy wiecznie śpiewają" Ród Björndal od pokoleń miał opinię surowego, silnego, zawsze dostającego to czego chce i niezwykle odważnego. Każdy męski członek tej ...

Kolejny pisarz z lat 1894-1962 roku, którego książki zachwycają do dzisiaj. Mam ogromny szacunek do autorów, którzy potrafią pisać jakby wielopokoleniowo. Nie ważne, czy książkę przeczyta ktoś z roku...

Bardzo chciałam przeczytać tę książkę ze względu na opisy przyrody i okładkę, która jest kojąca. Jestem olbrzymią fanką przyrody, dlatego m.in. przeprowadziłam się na Warmię&Mazury! Piękne opisy przy...

CZ
@patrycjasprzedaz1

'Pierwszorzędna literatura drugorzędna' - jak powiedział ktoś o Trylogii. Mniej więcej ten sam poziom pisarstwa i emocji, ale w wydaniu skandynawskim. Tę powieść kocha wiele osób i już zdążyłam o nie...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl