Cytaty z książki "Alex"

Do książki zostały dodane 21 cytatów przez:

@8dzientygodnia @8dzientygodnia (12)
Dodaj nowy cytat
- Nie mieliśmy żadnego morderstwa za pomocą kwasu siarkowego od (...) jedenastu lat. Mówię o sprawach niewyjaśnionych. Zdarzają się od czasu do czasu żartownisie, którzy incydentalnie się nim posiłkują, jednak używają go pomocniczo, by rzec można, nadprogramowo. Ale tych znajdujemy, aresztujemy, demaskujemy, sądzimy, krótko mówiąc, czujny, żądny zemsty naród własnym ciałem zagradza im drogę. W materii stężonego kwasu siarkowego, my, demokratyczna policja od jedenasatu lat jesteśmy niezawodni i nieprzejednani.
Człowiekowi, który wkracza na miejsce zbrodni, towarzyszy rodzaj specyficznego napięcia, czuje to we własnym żołądku i słyszy we własnym głosie.
(...) zapada noc, sąsiad zgasił już telewizor i śpi nieświadom cudu, jakim jest znaleźć się tak blisko Alex i zachować życie.
(...) Camille wchodzi do pokoju sam, jak ktoś z rodziny, ktoś, kto przyszedł do wezgłowia bliskiej sobie osoby i komu pozwolono, chcąc uszanować jego prywatność, pozostać przez chwilę sam na sam ze zmarłym.
W takich banalnych miejscach śmierć wygląda zawsze dość trywialnie.
Jak zawsze w obecności zmarłych, w pokoju wyczuwa się obecność tajemnicy.
Zmarli wyglądają zawsze inaczej niż za życia.
Seryjna morderczyni, która popełnia samobójstwo, nie przysparza chwały, to mniej zaszczytne niż aresztowanie, jednak biorąc pod uwagę bezpieczeństwo publiczne, spokój obywateli, ład wewnętrzny i Bóg wie co jeszcze, to zawsze coś.
- Czy Alex wspominała coś o ojcu? To znaczy, czy zadawała jakieś pytania? Chciała się z nim zobaczyć?
- Nie. Wszystko, co trzeba, miała w domu.
- Pana i waszą matkę.
- Miłość i autorytet.
- Jak pan woli.