Cytaty z książki "Anna Karenina, tom 1"

Dodaj nowy cytat
W gruncie rzeczy ci rozumiejący, zdaniem Wrońskiego, sprawę 'jak należy' wcale jej nie rozumieli, lecz zachowywali się tak, jak się w ogóle zachowują dobrze wychowani ludzie wobec skomplikowanych i drażliwych spraw, jakie ze wszech stron nastręczają się w życiu, czyli zachowywali się przyzwoicie, unikając wszelkich aluzji i niemiłych zapytań. Udawali, że w zupełności rozumieją znaczenie i sens sytuacji, że ją uznają, a nawet pochwalają, lecz uważają za niewłaściwe i zbyteczne wdawać się w jakieś dociekania.
Po to człowiekowi dany jest rozum, by mógł pozbyć się tego, co mu jest przykre.
Co mi tam czas! Bywa, że i cały miesiąc odda się chętnie za pół rubla, a innym razem za żadne skarby nie sprzedałoby się nawet pół godzinki.
Straszne jest to, że niepodobna wyrwać przeszłości wraz z korzeniem. Wyrwać nie można, ale można zagłuszyć wspomnienie o przeszłości.
Grzebiąc w duszy wydobywamy nieraz to, co leżałoby tam niepostrzeżenie.
Lewin słyszał, że kobiety często kochają się w nieładnych, zwyczajnych ludziach, lecz nie dawał temu wiary, gdyż sądził po sobie, a on sam mógłby kochać się tylko w ładnych, tajemniczych i nadzwyczajnych kobietach.
Energię czerpie się z miłości.
- Zawsze cię kochałam, a gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego, jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.