Opinia na temat książki Antyświat

@ogrod.ksiazek @ogrod.ksiazek · 2024-04-22 16:42:13
Przeczytane
Julien czuje się nikim, porzucony przez dziewczynę, zmagający się z brakiem pieniędzy, do tego z karierą, która o karierę nawet się nie ociera. Czy można się dziwić, że z chęcią wchodzi w wirtualną rzeczywistość by stworzyć Vangela, który za niego zrealizuje marzenia?

Przerażająca wizja przyszłości, a może już trochę teraźniejszości... W końcu nie raz jest w wirtualnym świecie kreowana kompletnie inna rzeczywistość niż w realu. Ilość zakładanych masek, tworzonych póz, budowania zdjęciami i słowami świata, który nawet nie ociera się o prawdę. Coraz więcej treści gwarantuje nam AI... Brakuje tylko Antyświata by życie tam zaczęło się na całego.

Przytłoczyła mnie ta wizja, zasmuciła. Dlaczego? Ponieważ zdaje się być tak realna. Przecież tak łatwo czerpać emocje z tego co w sieci. Tylko gdzie to nas zaprowadzi? Gdzie to zaprowadziło Juliena?

Jest w tej książce część, która mnie zmęczyła. Dotyczyła ona twórcy Antyświata i tejże rzeczywistości. Ta część odarła mnie trochę z emocji, których chcę w literaturze. Miałam wrażenie, że ucieka mi to co najważniejsze.
Czułam przez to również lekki niedosyt Juliena, chciałam wejść głębiej, mocniej....
Jednak jest to debiut Autora i myślę, że w kolejnej powieści taką głębię będzie można poczuć. Sam pomysł świetny, a pióro warte zapamiętania. Słowa, zdania same wpadały w myśli i pięknie je modelowały. Ta powieść wzbudza refleksję, pozwala się zatrzymać, poczuć...

Macie ochotę, ale i odwagę wejść do Antyświata?
Ocena:
Data przeczytania: 2024-04-15
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Antyświat
Antyświat
Nathan Devers
7/10

Witaj w Antyświecie! Świat nie ma Julienowi Libératowi nic do zaoferowania. Dziewczyna go rzuciła, z Paryża wygnała go bieda, a jego kariera muzyczna szoruje po dnie. Zanim zupełnie się podda, posta...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl