Gdybym pisał powieść o Azefie, zapewne ominąłbym wiele epizodów. Całą uwagę skupiłem jednak na ukazaniu człowieka, któremu poświęciłem książkę : urodzonego w biedzie rosyjskiego Żyda, którego dążenie do wolności i władzy doprowadziło do zaangażowania się w machinacje ukryte w mroku...