"Bez opamiętania" to nie historia zrozpaczonej kobiety po rozwodzie użalającej się nad sobą. Wręcz przeciwnie. To taki kobiecy manifest i udowodnienie, że warto zadbać o siebie i cieszyć się szczęśliwym życiem. W książce znajdziemy pełno trafnych obserwacji codziennych sytuacji, które towarzyszą autorce. Czyta się ją lekko i z uśmiechem na twarzy.
Historia kobiety, która odkryła, że nie liczy się cel, tylko droga, która do niego prowadzi Na początku była separacja, poczucie upadku i rozwód, a potem... zaczęło się prawdziwe życie. Oto historia k...