Opinia na temat książki Challenge Accepted!

@arcytwory @arcytwory · 2019-12-30 11:05:05
Przeczytane
 Bo rzeczywistość bywa różna od tej widocznej na instagramie...
Najlepiej wie o tym Celeste Barber. Od dawien dawna ona i jej instagramowy profil sprawia, że mam uśmiech od ucha do ucha, a humor skacze o kilka oczek w górę. Kiedy dowiedziałam się, że w Polsce zostanie przetłumaczona jej książka, czyli „Challenge Accepted!” („Wyzwanie przyjęte!”) to wiedziałam, że MUSZĘ ją mieć!
Książka podzielona jest na kilkanaście rozdziałów, a w każdym z nich autorka dzieli się z czytelnikiem życiową historią. Autorka dowcipnie (kocham ten humor, te wstawki i to spojrzenie na świat) opowiada o swoim instagramowym, „idealnym” życiu. Jej historia to jednak nie tylko śmieszne zdjęcia filmiki, ponieważ porusza też w książce wiele, wiele innych tematów. Już samo rozpoczęcie książki było nietypowe, ponieważ pierwszy rozdział dotyczył... porodu! Później autorka odkrywa się ze swoich osobistych spraw oraz opowiada o przyjaźni, miłości i macierzyństwie. Poznajemy więc Celeste od najmłodszych lat – jej rodzinę, znajomych czy to, jak pokochała kabaret i rozśmieszanie ludzi. Książka jeszcze bardziej pokazuje, że autorka ma do siebie ogromny dystans, jest osobą szczerą i bezkompromisową. Bardzo szanuje takie osoby! Czytając książkę miałam wrażenie, że Celeste siedzi obok mnie i beztrosko rozmawiamy sobie przy herbatce.
I to często (nie zawsze, ale o tym za chwilę) wywoływało u mnie beztroski śmiech. Styl pisania autorki połączony z jej humorem to obłęd. Ta kobieta ma naprawdę niesamowite poczucie humoru! Co chwilę parskałam śmiechem w autobusie lub czytałam M. ciekawsze fragmenty.
Jednak nie zawsze jest z czego się śmiać. Autorka nie boi się poruszać też trudnych tematów. Znajdziemy tu rozdziały o molestowaniu seksualnym, utracie bliskiej osoby, znoszeniu trudów szkoły aktorskiej, problemach ze zdrowiem psychicznym oraz o szkolnym prześladowaniu i wykluczeniu z powodu nadpobudliwości. Więc jeśli sądzicie, że będzie to lekka lektura, to ostrzegam – nie zawsze.
Celeste sama mówi, że woli porozumiewać się bez słów (miała problemy z nauką, koncentracją oraz ma stwierdzoną dysleksję), ale uważam, że naprawdę warto przeczytać jej książkę. Szczególnie polecam ją takim fanom jak ja, którzy na poprawę humoru włączają jej filmiki (a zwłaszcza ten gdy tańczy z #hothusband do piosenki Ricky'ego Martina), ale także reszcie, bo warto. 
Ocena:
Data przeczytania: 2019-06-13
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Challenge Accepted!
Challenge Accepted!
Celeste Barber
7.8/10

Znają ją wszyscy, którzy mają profil na Instagramie. Szturmem podbiła Internet, publikując na swoim koncie ironiczne parodie zdjęć celebrytów. Beyonce, Celine Dion, Justin Bieber czy rodzina Kardashia...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl