Opinia na temat książki Cierpkość wiśni

Książka o studentce, a nawet- świeżo upieczonej studentce. Ma ona naprawdę urozmaicone życie i na nudę narzekać nie powinna. Choćby to, że u koleżanki na stancji rośnie... huba, jest już chyba niecodziennym zjawiskiem. Co do fabuły... ciekawa, lekko mi się czytało i szybko. Humor, zwroty akcji i te sprawy, a to lubię najbardziej. Jednak w gruncie rzeczy nie wiem, jak się ta książka skończyła. Na jakie studia poszła Wiśnia? Co z Danielem? Co z Marią i Tomkiem? To niestety nie zostało wyjaśnione w zrozumiały przeze mnie sposób. Ogólnie jednak podobała mi się postać Mileny. Tyle kontrastów w jednej osóbce! Uważam, że choćby dla tej mistrzowsko przedstawionej postaci trzeba się z książką poznać. Polecam.