Dolnośląska prowincja w pierwszych latach XXI wieku. Poniemieckie miasteczka więdną w posępnym cieniu Gór Sowich. Tutaj ludzie umierają na życie. Może to coś w wodzie, albo w powietrzu? Dawnych mieszk...
Zaczynając tą książkę czytać od połowy, bądź nawet dalej, nie stracilibyśmy za dużo. Jakakolwiek akcja zaczyna się dziać dopeiro w 3/4 książki. I tak jak pierwszą połowę oceniam marnie, tak zakończen...
Choć nie nazwałbym tego horrorem, nie żałuję ani jednej minuty, jaką poświęciłem na tę powieść. Trudno uwierzyć, że to relatywnie świeży autor napisał.
Przeczytałam fragment i bardzo zapragnęłam przeczytać tą powieść. Jednak liczyłam chyba na mniej współczesności a więcej o tradycjach i legendach, a co za tym idzie, wynikającej z tego jakiejś "grozie...