Znakomite political fiction. Książka skrojona na potrzeby bardziej szerokiego odbiorcy niż wprawnego zapaleńca starożytnego Rzymu, ale to akurat dobrze. Harris to storyteller i na tym się skupia. Powieść jest przez to w miarę lekkostrawna. Jak sałatka z oliwkami wprost spod żyznych grani Wezuwiusza. Z przyjemnością wszamam tom drugi!