Opinia na temat książki Czerwono mi

MA
@Magnis · 2021-12-06 15:00:11
Przeczytane KRYMINAŁ HUMOR
Książka Czerwono mi jest kolejnym tomem z cyklu Róża Krull na tropie po jaki sięgnąłem, bo lubię tą serie i przeczytałem sporo książek jakie napisał autor. Zawsze łączące ze sobą kryminalną zagadkę, tło obyczajowe i humor w jedną całość. Przyjemnie czytało mi się poprzednie jego powieści i dlatego chętnie sięgam po kolejne. Czerwono mi zapowiadało się na lekką i humorem podszytą historie kryminalną. Dlatego chętnie po nią sięgnąłem spodziewając się dobrej i rozrywkowej lektury.

Książka opowiada o festiwalu w Opolu, na który zostali zaproszeni znani i nieznani wykonawcy. Jednak podczas próby dochodzi do nieszczęśliwego wypadku i komisarz Darski oddelegowany jako juror na festiwal musi znów z Różą Krull powstrzymać sprawcę, aby festiwal mógł odbyć się. Autor tym razem przedstawia satyryczne oblicze festiwalu w Opolu, gdzie największe gwiazdy i debiutanci biorą udział w konkursie. Świetnie i z humorem oddany został świat zakulisowy, w którym gwiazdy mają swoje dziwactwa, problemy i wymagania dotyczące swojej tam obecności. Producenci rwą włosy z głowy z powodu ich zachcianek. Wątek kryminalny osadzony w tych klimatach jest dobrze poprowadzony, bo mamy wiele przestępstw, dziwacznych wypadków i znikających osób jakie miały zaśpiewać. Policja występuje od czasu do czasu, zbiera informacje, pozyskuje poszlaki i poszukuje śladów. Najbardziej rozwiniętym wątkiem jest z Różą Krull, która zostaje zaskoczona dopuszczeniem do śledztwa przez Darskiego. Tego jeszcze nie było, aby ona zawsze trzymana otrzymała możliwość uczestniczenia w dochodzeniu policyjnym. Fajny pomysł i sprawa, że taki autor powziął zamiar. Obraz festiwalu jaki dostajemy jest przejaskrawiony, ironiczny i satyryczny. Pełno w nim ukazania wielu zakulisowych rzeczy i relacji w krzywym zwierciadle lub w oparach absurdu i gagów sytuacyjnych. Świetnie bawiłem się w kilku momentach jak na przykład rozmowa Darskiego z przełożonym i sięgnięcie po powiedzonka gosposi Róży Cecylii. Taki scenek jest trochę i dobrze można bawić się podczas czytania. Wraz z wątkiem kryminalnym tworzą fajną całość. Nie brakuje tutaj również warstwy obyczajowej i relacji pomiędzy bohaterami. Ciętych odpowiedzi, ironicznych komentarzy i absurdalnych rozmów, które bawią.

Książka Czerwono mi jest ukazaniem oblicza polskiej sceny festiwalowej w humorystyczny sposób. Gwiazdy jakie w nim występują są przedstawione z własnymi wadami i zaletami jakie posiadają. Z tego wynikają spore kłopoty, ale również absurdalne sytuacje. Czasami miałem wrażenie, że autor zahacza o jakąś z gwiazd istniejącą rzeczywiście. Podczas czytania miałem skojarzenia z taką osobą mimo zapewnienia, że tak nie jest. Dostajemy wielu podejrzanych, którzy mogą okazać się sprawcami zbrodniczej działalności na festiwalu. Nie udało mi się wstrzelić i dowiedzieć się za wcześnie tożsamości sprawcy i jakimi motywami może się kierować. Tym sposobem, kiedy wychodzi wszystko na światło dzienne byłem zaskoczony kto za wszystkim stał. Takiego obrotu sprawy nie spodziewałem się. Pojawiające się informacje i poszlaki też nie przybliżają do rozwiązania zagadki kryminalnej. Dopiero pod koniec zbiegiem pewnych okoliczności i śladów pomału kształtuje się obraz całości dotyczący motywów oraz sprawcy zamieszania. Spotykamy nam znane postacie z poprzednich części jeśli chodzi o świat celebrytów i artystów. Dodatkowo pojawia się Róża Krull i komisarz Darski, którzy mimo różnic zdań postanawiają rozwiązać zagadkę kryminalną. Wszystko zostało potraktowane z humorem.

Książka Czerwono mi jest komedią kryminalną, przy której bawiłem się świetnie. Napisana została przystępnym, przyjemnym, lekkim, nie pozbawionym czarnego humoru i ironii językiem. Autor potrafi w łatwy sposób w krzywym zwierciadle ukazać wydarzenia oraz bohaterów jakich spotykamy na kartach powieści. Postacie jakie tutaj występują są nakreślone świetnie i bardzo dobrze. Dlatego większość można polubić i do niektórych poczuć nić sympatii. Mają własne kłopoty, sekrety, tajemnice i dylematy. Często ich zachowanie jest dziwne, aroganckie i ekstrawaganckie. Niczym się nie przejmują, lubią obgadać innych i niekiedy mają do nich pretensje. Posiadają jednak własną głębie i nie dostajemy papierowych postaci. Nieraz przerysowane, innym razem mające do odegrania rolę przewidzianą przez autora. Mimo wszystko dające się lubić. Relacje między bohaterami są przedstawione świetnie i z humorem. Dobrze bawiłem się podczas przekomarzań lub pozostałych interakcji jakie miały miejsce. Dialogi napisane lekko, przyjemnie, z poczuciem humoru i ironią.

Sięgając po książkę Czerwono mi miałem oczekiwania na dostanie zabawnego kryminału i taki otrzymałem. Bawiłem się świetnie podczas czytania. Sama fabuła kręci się wokół piosenki Zielono mi, która przysparza artystom wiele nie przewidzianych wypadków na mającym się rozpocząć festiwalu w Opolu. Wątek kryminalny współgra idealnie z tłem obyczajowym i czarnym humorem jaki występuje. Akcja toczy się w szybkim tempem do przodu i nie zwalnia do samego końca. Wydarzenia są dynamiczne i poprowadzone szybko do przodu. Dlatego podczas czytania nie nudziłem się i świetnie bawiłem się w czasie lektury. Dostałem wszystko co lubię u autora w jego książkach. Absurd, humor, gagi sytuacyjne, wciągającą kryminalną intrygę i oczywiście bohaterów. Jest kilka wypadków, zgonów i tajemnic do odkrycia. Podejrzanych mamy sporo osób co zawsze podobało mi się. Samo zakończenie i wyjaśnienie wszystkiego też przypadło mi do gustu. Chociaż wpadnięcie Róży na główny trop było sporym zbiegiem okoliczności. Nie brakuje tutaj kilku zwrotów akcji i pobocznych wątków. Sama intryga została poprowadzona dobrze i wypada ciekawie. Książka Czerwono mi spodobała mi się i jest świetną lekturą na odpoczynek po czymś wymagającym. Można odprężyć się, pośmiać i bawić się w czasie czytania świetnie. Autor kolejną książką udowadnia, że kryminał z humorem może nie tylko bawić, ale wciągnąć od samego początku i zapewnić sporo rozrywki w czasie czytania. Bardzo spodobała mi się kolejna przygoda Róży Krull i komisarza Darskiego. Dlatego chętnie sięgnę po inne książki autora w niedługim czasie. Czerwono mi polecam wszystkim lubiącym lekkie, przyjemne i dobrze napisane kryminały z humorem.
Ocena:
Data przeczytania: 2021-10-22
× 4 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Czerwono mi
Czerwono mi
Alek Rogoziński
7.3/10

Ten festiwal w Opolu miał być wyjątkowy. I był! Tyle że niekoniecznie z powodu atrakcji, jakie zaplanowali jego organizatorzy... Kiedy już w czasie pierwszej festiwalowej próby opolski amfiteatr z...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Czerwono mi" to historia, której tłem jest festiwal piosenki w Opolu. Sławni artyści mają wziąć udział w konkursie Grand Prix, a do zgarnięcia jest wcale niemała kwota, bo aż 4 miliony złotych. Nie ...

Kiedy dopada mnie zastój czytelniczy,wystarczy że wezmę się za książkę Alka Rogozińskiego i ten stan natychmiast mija. "Czerwono mi"autor osadził w środowisku znanych piosenkarzy i festiwalu w Opolu....

Fabuła książki "Czerwono mi" opiera się na wydarzeniach, które mają miejsce podczas festiwalu w Opolu. Choć miejsce i czas wszystkim dobrze znane, to postaci są w 100% fikcyjne (ale czy na pewno?🤔 Zd...

Tym razem Róża gości w Opole, jest członkiem jury na festiwalu, a gdzie ona tam jakieś morderstwo być musi, więc rozpęta się niezła akcja. Polecam, bo warto.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl