Cytaty z książki "Cześć, i dzięki za ryby"

Do książki zostały dodane 11 cytatów przez:

@Adam84 @Adam84 (11)
Dodaj nowy cytat
Historia ta zawierała morał, ale w tej chwili wypadł on chyba kronikarzowi z głowy...
- Życie... jest jak grejpfrut.
- Hm. Dlaczego?
- Na zewnątrz jest pomarańczowe i lekko pomarszczone, w środku mokre i śliskie. Poza tym ma w środku pestki. No i niektórzy ludzie zjadają połowę na śniadanie.
Spis ludności, jak większość ekspertyz, kosztował masę pieniędzy i nie stwierdzał niczego, co nie byłoby byłoby ogólnie znane - z wyjątkiem tego, iż statystyczny mieszkaniec Galaktyki ma 2,4 nogi i posiada jedną hienę.
Wspominanie o wspaniałej technice Marka Knopflera akurat w tym momencie nie ma sensu, płyta nie dotarła jeszcze bowiem do odpowiedniego miejsca, ale kiedy dotrze, wydarzy się wiele innych rzeczy; poza tym kronikarz nie ma zamiaru siedzieć ze spisem tytułów i stoperem, najlepiej chyba więc będzie wspomnieć o sprawie teraz, kiedy panuje względny spokój.
W pewnym momencie zaczął śnić o Nowym Jorku. Spacerował późną nocą po East Side, wzdłuż rzeki tak ekstrawagancko zanieczyszczonej, że samoistnie powstawały w niej nowe formy życia, żądając zasiłku i prawa wyborczego.
Dorośli ludzie” – pomyślał, w całkowitej sprzeczności z tym, co przez stulecia zebrano na temat zachowań dorosłych ludzi – „tak się nie zachowują”.
Kiedyś w barze wisiał szyld z napisem: PROSZĘ NIE PROSIĆ O KREDYT, PONIEWAŻ CIOS PIĘŚCIĄ W NOS CZĘSTO BOLI (...).
Wznosili się, a ich dusze śpiewały w ekstatycznej świadomości, że albo wszystko, co robią, jest całkowicie, kompletnie, absolutnie niemożliwe, albo fizyka ma sporo do nadrobienia. Fizyka pokręciła głową i odwracając dyskretnie wzrok, skoncentrowała się na tym, by samochody dalej jechały Euston Road w kierunku autostrady Westway, żeby latarnie uliczne świeciły, a każdy cheeseburger, którego wypuszczono z ręki na Baker Street, po sekundzie plasnął o chodnik.