Na przeciwko mnie mieszka przemiła staruszka. Nie wiem czemu tak głupio mnie rodziciele wychowali, że staram się pomagać, bo starszym osobom trzeba i należy. Najgorsze w tym jest to, że babcia jest człowiekiem starej daty i musi się jakoś odwdzięczyć, płacąc za najbłahszą pomoc. Mi głupio, za wkręcenie żarówki, brać od niej pieniądze. Z drugiej st... Recenzja książki Człowiek w labiryncie. Stacja Hawksbilla