De 100 000 dødes øy

Fabien Vehlmann
5 /10
Ocena 5 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
De 100 000 dødes øy
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5 /10
Ocena 5 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

 Når den unge jenta Gweny finner en flaskepost med et skattekart fra De 100 000 dødes øy, tror hun det kan lede henne til faren som forsvant fem år tidligere da han skulle finne øyas legendariske skatt. Hun slår seg sammen med en bande pirater og seiler til øya. Det viser seg at øya er befolket av bødler som lurer eventyrere dit for å kunne bruke dem i elevøvelser i drap og tortur på stedets bøddelskole. Gweny og piratene blir fanget og dømt til døden, men de får uventet hjelp av den klønete og lite skoleflinke bøddeleleven Tobias.

Dette er en ramsalt og original sjørøverhistorie, full av svart humor, underholdende ondskap og overraskelser. Vanligvis både skriver og tegner Jason albumene sine, men denne gangen er teksten signert den anerkjente franske tegneserieforfatteren Fabien Vehlmann.

Oversatt fra fransk av Thomas Lundbo. 
Data wydania: 2011
ISBN: 978-82-92863-24-4, 9788292863244
Język: angielski
Wydawnictwo: Magikon forlag
Kategoria: Komiks
Stron: 56
dodana przez: literackiespelnienie

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka De 100 000 dødes øy aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@literackiespelnienie
2019-12-30
5 /10
Przeczytane Francja Komedia

Jak na komedię pomyłek - sprawdza się nadzwyczaj wybiórczo. Vehlmann miał gotowy materiał na przygodę (wyspa, skarby, zaginiony ojciec), a zrobił z tytułu szereg ołowianych, ciężkich żartów, które uwierają kręgosłupowi, jak piersi Ewy Sonnet. Vehlmann nie po raz pierwszy zawodzi jako scenarzysta. Stara się być dowcipny - szanuję, ale to rodzaj humoru dla zmęczonych życiem biedaków, którzy wisielcze wygłupy przyjmują gestem aprobaty. Wystudiowany formalizm niekiedy przeszkadza niż pomaga rozluźnić i wypuścić kłąb ciężkiego dymu, by spuścić powietrze z wykalkulowanego minimalizmu. Jason jako rysownik pierwsza klasa - duże, ograniczone przestrzenie, lekkość kadrowania, tylko że z jego warsztatem nie pasuje do opowieści, która mogłaby powstać w przeciętnym filmie w Hollywood, miast w europejskiej niwie. Niby europejski humor przez lata ewoluował, a tutaj otrzymałem cynowe, ociężałe dowcipy wyjęte z podręcznika dla piątoklasistów. Przestarzałe w dniu premiery. Wielka szkoda, że skoro humor nie działa, jak należy, to przynajmniej dostaniemy wciągający wątek robinsonowy. Zapomnijcie. Pretekstowa fabułka spisana na prędko, ale to typowe dla Vehlmanna - czego mogłem się spodziewać, skoro wiedziałem, że go nie cenię. Cóż, odrabiam tytuły norweskiego komiksiarza (Jasona), którego lubię, bo jako twórca na uboczu stetryczałych pisarczyków pokazuje, że w materii komiksu wielu się nie stara.

× 2 | link |

Cytaty z książki

O nie! Książka De 100 000 dødes øy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat