No, Panie Łukaszu - brawo! Podchodziłam z mega rezerwą, choć na wcześniejszych powieściach także się nie zawiodłam, ale...
Klimat (przypominał mi nastrojową Twierdzę) - cel osiągnięty!
Narracja - wyjątkowo wciągająca, BEZ nadmiaru typowo polskich "ozdobników", zapożyczonych ze Słownika Wulgaryzmów!
Historia - serio mogąca przyprawić o ciarki niejednego Czytelnika, nawet niejednego "starego wyjadacza horrorów"!
Kto się chce przestraszyć - przestraszy się na bank:)
P O L E C A M!