Nie istnieje zbyt wiele opracowań na temat Jana van Eycka i malarstwa tego okresu. Ich lektura mnoży tylko pytania, skoro faktów udało się zebrać tak mało. Historycy dotarli do kresu swej sztuki, gdyż dokumentów i zapisów z tamtego czasu na temat owego malarza po prostu nie ma. Z owych pytań zrodziła się ta powieść – czysta fantazja, w której wprawdzie podstawowe fakty odpowiadają prawdzie historycznej, ale materia, łącząca je w narracyjną całość, jest wymysłem autora. Rzecz więc dzieje się w Gandawie pod koniec 1431 r.