Przeczytała i tak jak się spodziewałam było świetnie. Akcja goniła akcję, było seksownie, Dunkan mnie nie zawiódł i trafiła mu się świetna babka, uwielbiam takie bohaterki. Książka do samego końca trzymała mnie w niepewności i mimo tego ze to już piata cześć, ani nie było przewidywalnie, ani schematycznie. Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć , że jest to jedna z lepszych serii o wampirach, jaka zdarzyło mi się czytać. No to ja lecę czytać dalej, a wy się ciepło trzymajcie.