Cytaty z książki "Dżozef"

Dodaj nowy cytat
"A może to taka stała faza, nieodłączny element czytelnictwa - że czyta się, więcej i więcej, aż się oszaleje. Bo może nie da się zmieścić w głowie tylu różnych historii i pozostać normalnym"
...wcale nie zamierzał się utopić. Zamierzał płynąć, dopóki nie utonie - a to nie to samo.
Trzeba przecież do tego nie lada jajec, żeby rzucić tak drugą osobę, z którą się tyle przeżyło. Wspólne doznania, przygody i wspaniałe chwile oblepiają człowieka jak taki słodki lep, coś miłego w dotyku, a jednocześnie cholernie zdradliwego, bo ani się człowiek zorientuje, a ten lep prowadzi przed ołtarz, do żłobka i życie bez sensu. Czasem dochodzi do tego miłość, i tym szczęściarzom zazdroszczę. Dużo częściej jednak, tak mi się przynajmniej wydaje, nie jest to miłość, ale ten zwyczajny słodki lep.
Nie rozważam rozstania, bo to byłby cios dla nas obojga. Najgorsze jednak, że nie potrafię też pomyśleć o ślubie, o wspólnym życiu tak już na dobre i złe. Przyzwyczajenie - tu, zdaje się, tkwi problem. Przyzwyczajenie to najgorsze, co może przydarzyć się w związku. I mnie się przydarzyło.
Gdy nie ma potrzeby, bohaterowie po prostu się nie rodzą.
W życiu są tylko opowieści. Jedne trzymają nas słabiej, inne mocniej.