Opinia na temat książki Elżbieta, Filip, Diana i Meghan. Zmierzch świata Windsorów

"Postaci Windsorów zastępowałay zlaicyzowanej, przylepionej do smartfonów i laptopów Europie niemodne już opowieści o dziejach Jezusa, Marii i apostołów. Po zgaśnięciu królowej i jej męża zacznie się nowa era. Nawet jeśli 72-letni Karol, Kate i Willliam zbliżą się do narodu i "przesiądą się na rowery", nikt już nie będzie śledzić ich losów z takim zapałem jak panowania Elżbiety II."
Nigdy nie byłam jakąś specjalną entuzjastką monarchii brytyjskiej i rodziny królewskiej, ale przyznam szczerze, że lektura tej książki sprawiła mi prawdziwą przyjemność. Autor przedstawia nam historię Windsorów, począwszy od dzieciństwa Elżbiety, aby następnie przez kolejne lata przybliżać nam życie poszczególnych członków rodziny, zarówno ich lepsze jak i gorsze momenty, a tych jak zresztą wiemy, było całkiem sporo. Marek Rybarczyk w bardzo przyjemnym i lekkim stylu prezentuje nam naprawdę ogromną lekcję historii okraszoną różnymi ciekawostkami i plotkami. Warto także zwrócić uwagę na piękne wydanie tej książki, z kolorowymi fotografiami w środku. Wydaje mi się że w cieniu ostatnich wydarzeń, jakimi byly zarówno wywiad Meghan i Harrego oraz śmierć księcia Filipa, warto jest cofnąć się do początku, aby uzmysłowić sobie, że bezpowrotnie kończy się pewna era.