Epoka martwych. Początek

Andrey Kruz
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 14 ocen kanapowiczów
Epoka martwych. Początek
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 14 ocen kanapowiczów

Opis

Epoka martwych. Początek

Kataklizm, który zagraża ludzkości. Wirus, który paraliżuje świat.
Czy niedawna pandemia była wystarczającym ostrzeżeniem?

Moskwa, czasy współczesne. W laboratorium jednego z amerykańsko-rosyjskich koncernów farmaceutycznych biolodzy prowadzą badania nad nieznanym wirusem. Okazuje się, że szczególnie toksycznie działa on na organizmy ssaków, czyniąc z nich śmiercionośne zagrożenie. Gdy wirus nieoczekiwanie wymyka się z laboratorium, zakażając i mutując z prędkością błyskawicy, widmo zagłady zagląda w oczy całej ludzkości. W świecie, gdzie media przekazują zakłamany obraz sytuacji, a władza umywa ręce ewakuując się w panice, obywatele mogą liczyć już tylko na siebie.

Wśród nich znajduje się Siergiej Kramcow, do niedawna pracownik feralnego laboratorium. Wraz z grupką znajomych za wszelką cenę stara się uniknąć losu zarażonych. Wspólnymi siłami stworzą własną, dobrze wyszkoloną drużynę partyzantów. Próba przeżycia w cieniu eskalującego zagrożenia wymusi na nich przyspieszony kurs przetrwania. Do jakich czynów są zdolni ludzie w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa? W jaki sposób zadbać o bezpieczeństwo? Jakich osób unikać, a z jakimi się sprzymierzyć? Wszystkie te problemy będą musieli rozstrzygnąć w przeciągu zaledwie kilkudziesięciu najbliższych godzin.
Kiedy stary świat na ich oczach rozpada się z hukiem, garstka ocalałych śmiałków spróbuje wydrzeć śmierci jak najwięcej ludzkich istnień.

Równocześnie śladem Kramcowa podąża pościg wysłanników koncernu farmaceutycznego, bezlitośnie polując na tych, którzy mogą ujawnić ich nadużycia. Rozpoczyna się dramatyczna walka z czasem, w której stworzenie szczepionki staje się kwestią życia i śmierci.

Wraz z rozprzestrzeniającym się zagrożeniem pojedyncze głosy łączą się w upiorną symfonię strachu i walki o przetrwanie. Kiedy anarchia podnosi swój łeb, z ludzi zaczynają bowiem wychodzić uśpione dotąd upiory.

Czy bohaterowie zdołają przetrwać w bezlitosnym świecie, w którym każdy krok może być ich ostatnim? Jakie szanse na ocalenie ma zwykły obywatel? Gdzie szukać nadziei na przeżycie? Gdy już nikt nie panuje nad szalejącym chaosem, na gruzach starego świata rodzi się bowiem nowy, zaskakujący porządek.

Epoka martwych. Początek to pierwszy tom monumentalnej trylogii o szalejącej epidemii i waleniu się w gruzy znanego nam świata. Epicki rozmach, dosadne dialogi i pełnokrwiści bohaterowie doskonale obeznani z uzbrojeniem i metodami postępowania w sytuacjach kryzysowych nasuwają skojarzenia z podglądaniem działań funkcjonariuszy służb specjalnych.

Jak daleko jesteśmy od kolejnej epidemii? Pytanie bowiem nie brzmi: czy to się wydarzy?, ale raczej: kiedy? Po lekturze tej książki inaczej spojrzysz na ludzi, którzy już teraz przygotowują się na nadejście zagrożenia.

Prawdziwa gratka dla fanów Metra 2033 Dmitrija Głuchowskiego, Bastionu Stephena Kinga i Drogi Cormaca McCarthy’ego!
Data wydania: 2024-06-05
ISBN: 978-83-962471-1-7, 9788396247117
Wydawnictwo: Efir
Kategoria: Science-fiction
Stron: 528
dodana przez: silwana

Autor

Andrey Kruz
Urodzony 26 stycznia 1965 roku w Federacji Rosyjskiej
Andrey Kruz – urodzony w 1965 r. w ZSRR pisarz i przedsiębiorca. W 2005 r. musiał uciekać na Zachód i osiadł w Hiszpanii, gdzie zmarł w 2019 r. Jego trylogia science fiction o śmiertelnym wirusie stała się bestsellerem jeszcze przed wybuchem pandemi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Epoka martwych. Początek"

29.07.2024

“Ruszyła selekcja naturalna w swojej bezpośredniej, cynicznej formie. Świat wywrócił się do góry nogami”. Śmiertelnie niebezpieczny wirus wydostaje się z rosyjskiego laboratorium. Jego moc rażenia jest ogromna, mutuje szybciej, niż ktokolwiek był w stanie przewidzieć. Zmieni wszystko i wszystkich. Krok po kroku obserwujemy nadejście apokalipsy, l... Recenzja książki Epoka martwych. Początek

Epoka broni i wirusów

21.07.2024

Ostatnio wam mówiłam, że u mnie bardzo ciężko jest z książkami postapokaliptycznymi ze względu na to, że nie potrafię trafić na książkę, która mnie z tobą zainteresuje. książka, o której sobie dzisiaj opowiemy, też była moim rozczarowaniem. Q: jak to u was jest z tymi książkami science fiction i postapo? Polecicie mi coś? Reklama - wydawnictwo E... Recenzja książki Epoka martwych. Początek

Gotowi na kolejne spotkanie z zombie?

30.07.2024

Ostatnio, gdy pisałam o „Żywych trupach” Romero i Krausa, zaczęłam się zastanawiać ile zombiastycznych książek przeczytałam. W pierwszym momencie przypominały mi się: „Lament zombie”, „Szczury Wrocławia” (cztery tomy póki co), „Zombie.pl”, „Komórka”, „Zombie survival”, „Alicja w krainie zombie” (cztery części, straszne rozczarowanie), antologia „Z... Recenzja książki Epoka martwych. Początek

Epoka martwych

18.06.2024

"Epoka martwych. Początek" to zdecydowanie gratka dla fanów literatury postapokaliptycznej, ale nie tylko! Ja kiedyś myślałam, że ta tematyka zdecydowanie do mnie nie przemawia, a teraz już wiem, jak bardzo się myliłam! Książki dosłownie nie mogłam odłożyć, z niecierpliwością oczekując dalszych wydarzeń. Książka zabiera nas do współczesnej Moskwy... Recenzja książki Epoka martwych. Początek

@Gosia@Gosia × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Spizarnia_ksiazek
2024-08-07
8 /10
Przeczytane

"Na wol­ność wy­rwało się coś, co ni­gdy nie po­winno było uj­rzeć świa­tła dzien­nego. W żad­nym wy­padku. Coś ta­kiego nie po­winno na­wet ist­nieć, a jed­nak ist­nieje."

Wyizolowany w jednym z moskiewskich laboratoriów, wirus o niespotykanej dotąd śmiertelności i toksycznie oddziałujący na organizmy ssaków, rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Tylko nieliczni zdają sobie sprawę ze skali zagrożenia, gdyż media przedstawiają zakłamany obraz sytuacji. Zaraza mutuje, paraliżując kolejne miasta. Jeden z doktorantów, Siergiej Kramcow, wraz z grupką znajomych unika losu zarażonych. Wie, że chcąc przetrwać musi przygotować się na każdą ewentualność. Rozpoczyna się dramatyczna walka z czasem, w której nadzieja na opracowanie szczepionki staje się kwestią życia i śmierci.

Jeszcze kilka lat temu tematyka zombie cieszyła się ogromną popularnością, zalewając nas nie tylko licznymi filmami, ale również książkami. Sama często sięgałam po gatunek postapo i z napięciem śledziłam kolejne sezony "The Walking Dead". Teraz po dłuższym czasie z ciekawością zabrałam się za Epokę martwych, która otwiera trylogię Andreya Kruza. Autor przedstawia postapokaliptyczny świat, a także próby przetrwania w nowej rzeczywistości.
Z jednej strony od początku towarzyszyło mi uczucie, że z łatwością mogę przypuszczać, co się wydarzy, bo w końcu świat ogarnięty wirusem może mieć tylko jeden scenariusz, ale czy na pewno? Biorąc pod uwagę ...

× 2 | link |
@WystukaneRecenzje
2024-06-19
5 /10

Książki w klimacie postapo, z zombie i całym tym chaosem, który powoduje niepewny świat. Jakie macie do nich podejście?

Ja takie opowieści uwielbiam i jak tylko pojawia się coś nowego na rynku wydawniczym, to od razu łykam, nie pytam o czym dokładnie jest. Muszę sprawdzić na swojej skórze czy to coś godnego uwagi. No i w ten sposób w moje ręce wpadła "Epoka martwych". A jest to pierwszy tom serii, już wiadomo, że będzie ich więcej.

Przenosimy się do Moskwy, gdzie z laboratorium wycieka śmiertelnie niebezpieczny wirus. I, tak, wiem, że wiele osób przewróci oczami, bo znów to samo, znów pandemia, ale spokojnie, tutaj dzieje się bardzo dużo. Pojawiają się zombie i to dosłownie wszędzie, a jeden z pracowników laboratorium robi dosłownie wszystko żeby się nie zarazić. Czy to w ogóle możliwe skoro wirus jest zjadliwy na skalę światową?

Ale nie tylko w kierunku walki zmierza akcja, a także poruszane są trudne, życiowe tematy. Jak to w takich sytuacjach bywa, co wiemy w zasadzie z autopsji, koncerny farmaceutyczne robią wszystko żeby zarobić. Co tam, że można umrzeć, co tam zombie... hajs! Hajs się liczy przede wszystkim.

To bardzo wciągająca książka i choć wydaje się być inspiracją wszystkim, co na rynku wydawniczym zdążyło się już dawno pojawić i raczej nie zawojuje świata, to czyta się bardzo szybko i czeka się, co będzie dalej.

Dlatego właśnie według mnie to napra...

× 2 | link |
@silwana
2024-06-16
Przeczytane

„Epoka martwych. Początek” to idealny przedstawiciel gatunku postapo. W książce bardzo dobrze pokazane jest jak nieprzemyślany czyn, może doprowadzić do tragedii i jeśli nie będzie próby pokonania zagrożenia z każdej strony, zaczynając od zwykłego obywatela, a kończąc na głowie państwa, to nie ma szansy na zwycięstwo. Książkę czyta się bardzo szybko. Jeśli chodzi o bohaterów, to są oni dobrze wykreowani, nie polubiłam się niestety ze starszą córką profesora. Czekam na kolejny tom.

× 2 | link |
@WolneLitery
2024-06-25
9 /10

Jako wielbicielka literatury postapokaliptycznej i wszelkich historii, które stawiają bohaterów w ekstremalnych sytuacjach, z ogromnym zainteresowaniem sięgnęłam po "Epokę Martwych. Początek" autorstwa Andrieja Kruza. Ta książka dostarczyła mi mnóstwa emocji i pozostawiła z niecierpliwością czekającą na kolejne tomy trylogii.

Akcja "Epoki Martwych" rozpoczyna się w Moskwie, gdzie w laboratorium amerykańsko-rosyjskiego koncernu farmaceutycznego naukowcy prowadzą badania nad tajemniczym wirusem. Ten wirus okazuje się być szczególnie niebezpieczny dla ssaków, przekształcając je w śmiercionośne zagrożenie. Gdy wirus niespodziewanie wymyka się spod kontroli, zaczyna rozprzestrzeniać się w zastraszającym tempie, zagrażając całej ludzkości. W świecie pełnym dezinformacji i paniki, mieszkańcy muszą sami stawić czoła nadchodzącej katastrofie.

W centrum wydarzeń znajduje się Siergiej Kramcow, były pracownik laboratorium, który wraz z grupą przyjaciół tworzy zgraną drużynę partyzantów, starających się przetrwać w tym nowym, niebezpiecznym świecie. Każdy dzień staje się dla nich lekcją przetrwania, a ich umiejętności i determinacja zostają poddane ciężkiej próbie. W międzyczasie koncern farmaceutyczny wysyła swoich agentów, aby powstrzymali Kramcowa i jego towarzyszy przed ujawnieniem prawdy o wirusie.

Jednym z aspektów, które szczególnie przypadły mi do gustu, jest dokładność, z jaką autor opisuje militaria i broń. Widać, że Andriej Kruz doskonale zna się...

× 1 | link |
@dosia1709
2024-07-29
7 /10

Gdy z rosyjskiego laboratorium uwalnia się niebezpieczny wirus, nad ludzkością zawisa widmo wyginięcia.
Rosja zostaje opanowana przez mutanty zarażone wirusem, ludzkość, która przeżyła, zostaje ewakuowana.
Sergiej wraz z grupką ludzi planują, zawalczyć o przetrwanie ludzkości.

Tylko czy to się im uda?
Czy wystarczy im sił i woli walki?

„Ruszyła selekcja naturalna w swojej najbardziej bezpośredniej, cynicznej formie. Świat wywrócił się do góry nogami.”

Strach, śmierć i chaos.
Duszny klimat i nierówna walka o przetrwanie.
Właśnie to towarzyszy bohaterom tej książki.
Klimat postapo i wizja apokalipsy to coś, co fani na pewno docenią.
Przyznam, że z początku książka mnie wciągnęła, jednak w pewnym momencie coś przeskoczyło i książka zaczęła mi się po prostu ciągnąć, bohaterowie irytowali a to wszystko co tak naprawdę miało być świetną przygodą, po prostu stało się lekką udręką.
Akcja niestety nie jest, jakaś bardzo dynamiczna, choć przyznam, że jest bardzo zaskakująca myślę, że tylko dzięki temu udało mi się doczytać książkę do końca.
Na pewno ta historia znajdzie swoich fanów, bo wizja końca świata, opanowanego przez zombie jest dość intrygująca i potrafi nieźle rozbudzić ciekawość.
Cała opowieść przedstawiona jest tak realistycznie, że naprawdę chwilami byłam przerażona tym, że kiedyś mogłoby coś takiego okazać się prawdziwe.
Autor ma fajny styl pisania, dzięki czemu ten grubasek małymi kroczkami się cz...

× 1 | link |
@CzarnaLenoczka
@CzarnaLenoczka
2024-07-26
7 /10

Na początku była idea.

Wspaniały plan, by dzięki wirusowi, który występuje w organizmie jednej, jedynej ryby, opracować niemal magiczne panaceum, które wyleczy dosłownie wszystko i zadba, żeby ludzkość już nigdy nie musiała obawiać się chorób.

No ja nie wiem, co mogło pójść nie tak? xD

Gdy Rosję ogarnia epidemia zombie główni bohaterowie mają dwa wyjścia: poddać się i zginąć, albo zrobić wszystko co w ich mocy, by przetrwać. Jak łatwo się domyśleć, nikt celowo nie wybiera opcji nr1, jednak przeżycie to dopiero początek, a zapewnić bezpieczeństwo sobie i bliskim wcale nie będzie łatwo.

Epoka martwych jak to modne od kilku lat prowadzona jest w narracji wielu bohaterów. W ten sposób poznajemy naukowców, bojowników, dorobkiewiczów i miejskich cwaniaczków, którzy na wszelkie sposoby trzymają się życia, nawet jeśli przy okazji gubią człowieczeństwo. Na pierwszy plan wysuwa się jednak Siergiej Kramcow, który staje się przywódcom coraz większej grupy ocalonych i dzięki swoim wrodzonym talentom, umiejętnościom nabytym w wojsku i zwykłej inteligencji powoli ale skutecznie umacnia swoją pozycję i planuje przyszłe posunięcia, mające zapewnić jego ludziom przetrwanie.

Czy ta książka przypadnie do gustu wszystkim fanom zombie? Tego nie wiem. Ja przyznaję początkowo miałam z nią ogromny problem. Do momentu „przejęcia sterów” przez Kramcowa bohaterowie zachowują się jak ...

| link |
@monweg
2024-07-16
7 /10
Przeczytane


Wydaje mi się, że nie muszę nikomu przypominać niedawnych wydarzeń, które „obiegły” cały świat”, a które chyba wszyscy mamy w pamięci. Mam na myśli pandemię związaną z wirusem Covid 19.

„Epoka martwych. Początek” to pierwsza część trylogii, to także rewelacyjny przykład literatury postapokaliptycznej. Ale jest to również, dla większości czytelników (w pewien sposób) powrót do momentu wybuchu pandemii.

Andrey Kruz zafundował nam wyciek wirusa, który błyskawicznie opanowuje cały świat. Ja wiem, pomyślicie, ale to już było. Owszem. Jednak Kruz napisał tę książkę naprawdę dobrze i czyta się ją z ciekawością. Aha. Zapomnijcie na chwilkę o pandemii, w której my „braliśmy” udział. U Kruza wirus działa troszeczkę inaczej. Paraliżuje świat i zamienia zarażonych w niebezpieczne istoty – Zombie. Czyli mamy totalny chaos, do którego doprowadzili (a jakże) – naukowcy. I jak to bywa w takich sytuacjach władza umywa ręce dbając tylko o siebie; media zakłamują, jak tylko mogą rzeczywistość, więc zwykli, najmniej wszystkiemu winni obywatele muszą sami stawić czoła zagładzie (tylko jak to zrobić) i za wszelką cenę i na różne sposoby próbować przetrwać, choć jest to karkołomne zadanie.

Wiadomo oczywiście, że nie każdego „dopadnie” ta dziwna „przypadłość”. Wszystko zależy od odporności organizmu, bo to on reaguje na patogeny zawarte w wirusie. W „Epoce martwych” nie wszyscy zmieniają się w Zombie, a fabuła książki skupia się na tych, którzy ...

| link |
@angelika.a.romer
2024-07-13
10 /10
Przeczytane

Profesor Diegtiariow ma dwie córki. Jedna z nich to waleczna młoda kobieta, która za wszelką cenę będzie wspierać działania na rzecz obrony zwierząt. Gdy dowiaduje się, że w laboratorium, w którym pracuje jej ojciec do testów wykorzystuje się zwierzęta postanawia wraz ze swoimi znajomymi dać temu kres. Niestety moment, który wybrali był chyba najgorszym z możliwych. W tym samym bowiem czasie, gdy oni wysadzają bombę na terenie Instytutu naukowcy właśnie odkryli, ze wirus, którym zarazili małpy to nic innego, jak wirus zombie. Tym oto sposobem na świat dostają się zakażone zwierzęta i zaczyna się walka o przetrwanie.

Wśród ocalałych znajduje się Kramcow, który wraz z innymi ludźmi próbuje uniknąć zakażenia i pomagać tym, którzy pozostali zdrowi. Niestety, jak to bywa w świecie polityki nawet zombie nie jest w stanie wystraszyć niektórych na tyle, by przestali próbować rządzić. Tak jest i w tym przypadku, bo za Kramcowem i jego ludźmi podążają wysłannicy właścicieli koncernu farmaceutycznego. Mają za zadanie zlikwidować każdego kto wie cokolwiek na temat nadużyć w Instytucie i tego kto tak naprawdę jest winny całej tej sytuacji.
Jak widzicie dzieje się wiele. Nasi bohaterowie mają nie jednego wroga przed którym muszą uciekać. Jak potoczą się ich losy przekonajcie się sami.

Książka to dopiero pierwszy tom, a ja już nie mogę się doczekać kolejnego. Z tego byłby rewelacyjny serial idealny dla fanów zombie i świata postapo. Mroczny i niebezpieczny klimat....

| link |
@pola841
2024-07-30
5 /10
Przeczytane

Gdy dostałam propozycję recenzji książki Andreya Kruza “Epoka martwych. Początek” wiedziona ogromną ciekawością chętnie podjęłam tę współpracę. Czy książka przypadła mi do gustu?

W Moskwie są prowadzone badania nad dziwnym wirusem, który sprawia, że zarażone ssaki wykazują się niezwykłymi zdolnościami. Jednak po modyfikacji wirus robi się coraz groźniejszy. Dochodzi do tego, że martwe zwierzęta ożywają i zachowują się agresywnie. Na to wszystko dochodzi do ataku z zewnątrz na ośrodek, w którym przeprowadzane są eksperymenty i wirus wydostaje się na zewnątrz. Konsekwencje tych wydarzeń stają się wprost niewyobrażalne..

Książka okazała się niezłym grubaskiem, co w ogóle mnie nie zniechęciło. Z ochotą wzięłam się za czytanie. I muszę napisać, że fabuła była dość oklepana. Nic mnie w niej nie zaskoczyło i spodziewałam się takich właśnie konsekwencji wydostania się wirusa. Jest to pierwszy tom, więc autor chciał jak najdokładniej wyłożyć nam wszystkie fakty. No właśnie.. Bo tak to wyglądało niestety. Brakowało mi w tym wszystkim jakiegoś ładunku emocjonalnego. Może poczucia grozy, napięcia a nawet współczucia dla ludzi, którzy w książce zginęli. Autor skupił się bardziej na jak najdokładniejszym opisie broni jaką bohaterowie się posługiwali oraz sprzętu jaki udało im się pozyskać. To sprawiło, że książka zaczęła mnie mocno nużyć i z wielkim trudem ją dokończyłam. Historia sama w sobie nie jest zła i nawet chciałabym się dowiedzieć co się zdarzyło dalej, ale ...

| link |
@tomzynskak
2024-07-07
8 /10

„Epoka martwych. Początek” Andreya Kruz to pierwsza część trylogii o tematyce postapokaliptycznej, która na swój sposób przenosi nas znów w czasy wybuchu pandemii.

Fabuła opiera się o wydarzenia związane z wycieknięciem wirusa, który błyskawicznie opanowuje cały świat, a zarażonych zamienia w zombie. Jednak nie każdego dopadnie wirus i ci co przetrwali muszą nauczyć się żyć w nowym świecie…

W książce naprawdę wiele się dzieje i akcja nie zwalnia nawet na moment. Z każdej strony bije napięcie i czujemy oczekiwanie na to co jeszcze może się wydarzyć. Niebezpieczeństwo czycha na każdym kroku, a walka o przetrwanie bywa ciężka. jednak jak walczyć to oczywiście najlepszą bronią i tutaj autor poświecił wiele uwagi na opisy broni i instrukcji ich używania. Niby fajny dodatek, ale dla mnie strasznie męczący. Uważam, że z całą pewnością można było pominać kilka elementów, dzięki czemu fabuła znacznie zyskałaby w odbiorze.

Bardzo ciekawym i trafnym posunięciem było przedstawienie historii z kilku perspektyw. Widzimy jak do apokalipsy podchodzi rząd, politycy, naukowcy, ale i zwykli obywatele. Autor oddał głos wielu postacią, chociaż trzeba przyznać, że jeden z bohaterów pojawia co może prowadzić do małego mętliku. Jednak jeżeli w 100% skupisz się na książce to z łatwością się w tym mentliku odnaleźć.

„Epoka martwych. Początek” to książka idealnie obrazująca przebieg apokalipsy, ...

| link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2024-07-10
7 /10

Akcja „Epoki martwych. Początek” dzieje się w Moskwie, gdzie z jednych z laboratorium koncernów farmakologicznych wymyka się niebezpieczny wirus. Szybko mutuje i jest wyjątkowo niebezpieczny dla ssaków. I to właśnie jest ten moment, gdy zwykli obywatele zdają sobie sprawę jak media kłamią, a władze umywają ręce.

Siergiej Kramcow to były pracownik laboratorium, który wraz z grupą przyjaciół stara ją się uniknąć zarażenia. Wspólnymi siłami próbują przeżyć. Czy im się uda? Jak zaczną się zachowywać w obliczu śmierci? Komu mogą ufać, a kogo lepiej unikać?

Aby było tego mało śladem Kramcowa podąża pościg wysłanników koncernu farmaceutycznego. Polują na tych, którzy mogą wydać ich nadużycia. Rozpoczyna się walka z czasem. Czy w takich warunkach uda im się wynaleźć szczepionkę?

Mamy tutaj upadek starego świata, a w jego miejsce powstaje chaos. Ludziom towarzyszy strach o to, czy ich krok nie jest tym ostatnim. Autor widać, że włożyć ogrom pracy w tę powieść. Świetnie oddał nie tylko zachowanie ludzi w obliczu śmierci, ale również militaria i broń.

Książka ma mroczny klimat. Trzyma w napięciu od pierwszej strony. Bohaterowie są pełnokrwiści i potrafią dostarczyć wielu emocji. I chociaż posiada ponad 500 stron i jest napisana drobnym druczkiem to muszę przyznać, że czytało mi się dość szybko. Fabuła wciągnęła mnie od samego początku i byłam ciekawa każdej kolejnej strony.

„Epoka ma...

| link |
@tatiaszaaleksiej
2024-07-29
7 /10
Przeczytane
@alicya.projekt
2024-07-26
7 /10
Przeczytane
@guzemilia2
2024-07-21
5 /10
@Gosia
2024-06-18
10 /10
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Epoka martwych. Początek. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl