Książka jest ciekawym i oryginalnym dziennikiem z pobytu Autora w Katalonii.
Wprawdzie z racji bycia wegetarianinem od hiszpańskiej wolę kuchnię włoską, której naprawdę nauczyłem się właśnie w Barcelonie, to wydaje mi się, że udało mi się tu wysmażyć prawdziwą paellę, w dodatku – smakowicie kanibalistyczną, w tym także z moją własną ręką. Piotr Sobolczyk