Fala uderzeniowa

Ten tom o przygodach (jeśli można to tak nazwać) Tweeda, zaczyna się od morderstwa popełnionego w jego mieszkaniu, przez co z ważnej persony zmienia się w zbiega.
Podróż bohatera przez Europę z nieodłączną Paulą Grey u boku obfituje w niebezpieczne sytuacje, zamachy na życie, strzelaniny i pościgi, opisane przez autora dość szczegółowo. Tweeda wspomaga oczywiście także Robert Newman, ratujący mu życie w trudnych sytuacjach i wspierający w śledztwie prowadzącym do wyjaśnienia, kto właściwie zabił tajemniczą dziewczynę i dlaczego wrabia Tweeda.
Jest nieco nawiązań politycznych, ale z uwagi na czas powstania książki, to już nie Rosjanie są złem wcielonym, choć oczywiście morderca ma z nimi powiązania, tyle, że biznesowe.
Co mi się podoba, to opisy miejsc w których dzieje się akcja, miasteczek w Belgii czy Niemczech, wręcz informacje turystyczne, co warto zobaczyć, można nie będąc w jakimś miejscu mieć zupełnie dobre pojęcie, jak się tam odnaleźć.
Co mi się nie podoba - znów autor morduje zwierzęta, wprowadza agresywne, szkolone do ścigania psy, a potem każe je zabijać pozytywnym bohaterom. Wkurza mnie to, niech się ludzie zabijają we własnym zakresie!!
Zabawnie czyta się, że walkman jest nowością, używaną przez nastolatków - takie przypomnienie sobie czasów niezbyt odległych, a zarazem technologicznie zamierzchłych.
Ogólnie - całkiem udana powieść.