Fatalny zakład

Powieść o niewielkiej objętości, gdyż liczy sobie 181 stron, ale za to bogata w treść, Styl pisania autorki jest bardzo swobodny, lekki, więc czytanie biegnie dosyć szybko i dynamicznie. Autorka nie stosuje zbyt długich opisów i zbędnych dialogów. Wszystko podane jest w zgrabnej, skondensowanej formie, poza scenami erotycznymi, których w powieści nie brakuje, zwłaszcza na początku. Życie pokazało bohaterce, że pogrywanie z kimś i nieliczenie się z innymi może obrać w efekcie opłakane skutki,

Historia Andżelika nie jest łatwa. Przeszłość, która ukształtowała kobietę, jest bardzo ciężka i bolesna. W szczególności, że takie rzeczy się w życiu prawdziwym zdarzają. Ma jednego przyjaciela od wielu lat Cezarego, który jest policjantem i przyjacielem z bonusem. Chociaż on czuje coś więcej do niej, to kobieta od razu ucina temat. I ucieka do jednorazowych przygód. Ale raz zabawiła się z Kostkiem, który nie popuści kobiecie jej czynów.

Dostaje wiadomość z zaproszeniem na spotkanie dawnej paczki szkolnej. Niby nic nadzwyczajnego, ale to oni przyczynili się do upokorzenia bohaterki w szkolnych latach, co miało ciężkie konsekwencje.

Ale ze bohaterka wyrosła na piękną i pewna siebie osobę zgadza się wyjechać do Zakopanego i wykonać swoją zemstę.
Chce zniszczyć im wyjaz jak i przyjaźń i życie.

Książka to jedna wielka zemsta, która bohaterka doskonale przygotowała i wdraża w życie. Bardzo fajnie się historie czyta, z wielką ciekawością, bo mamy wiele tematów rozpoczętych i nierozwiniętych od razu. Więc czeka się na końcówkę książki i na zbieg wydarzeń co na nas jeszcze czeka. Bohaterkę bardzo polubiłam, bo jest świetną osobą, chociaż były momenty irytacji, gdzie wypowiadała się o dziewczynach ze szkoły (gruba, pryszczata) itd. Co może niektórym wydać się złe, bo ze sama bohaterka przeszła upokorzenie z tej strony, teraz lepsza nie jest. To jest jedyny minus jej osoby, do której mogę się przyczepić. No i to, co najlepsze zostawiam się zawsze na...

Książka jest z kategorii wiekowej 18+. Tekst zawiera elementy opisujące przemoc, gwałt i handel ludźmi.

,,Nie chce rozmyślać o przyszłości, skoro teraźniejszość ma mi tak wiele do zaoferowania”

Obiecałam sobie, że przeczytam ,,Fatalny zakład” do końca roku i udało się. Cieszę się ogromnie i żałuję, że tak długo zwlekałam! Muszę wam to napisać to świetna historia, warta, aby ją poznać! A dlaczego zapytacie?

Bardzo polubiłam styl autorki, jest swobodny, obrazowy i bardzo szczery. Polubiłam tę historię: życiową, wielowątkową i niebanalną. Jestem pod wrażeniem. Znakomity debiut Autorki, wielkie brawa 👏

Dominika Szrejder w tej powieści pokazuje, że nic nie jest proste, a czasem by coś osiągnąć trzeba przejść trudną i skomplikowaną drogę. Przekonała się o tym główna bohaterka Andżelika, która boryka się ze swoją przeszłością. Zmienia ona całe swoje życie, staje się silną i zdystansowaną kobietą, mającą swoje zdanie. Poukładany świat Andżeliki legnie w gruzach, kiedy będzie musiała zmierzyć się z przeszłością. Jak sobie poradzi? Czy uda jej się wyrównać rachunki? Musicie przekonać się sami?

Autorka porusza w książce ważny temat dotyczący porywania ludzi. Wątek ten objawia się niespodziewanie i czyta się go naprawdę z zapartym tchem. Wielką zaletą książki jest dynamizm, napięcie, które elektryzuje i przyciąga czytelnika. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani a dialogi nie są przesadzone i sztuczne.

,,Fatalny zakład” to prze...

Autor: Dominika Szrejder

Czy zemsta po latach może nam przynieść ukojenie? Czy planowanie jej nie będzie nas ostatecznie wyniszczać? Czy zemsta mimo wszystko jest czymś dobrym?

Andżelika w przeszłości została bardzo skrzywdzona. Z pomocą Cezarego wyszła na prostą. Żyje w szczęśliwym związku bez zobowiązań, ale w końcu Cezary zaczyna coś czuć. Gdy nadarza się okazja zemsty stawia wszystko na jedną kartę i planuje niecny plan. Czy jej się to uda czy nie, musicie dowiedzieć się sami.

Bardzo sceptycznie podeszłam do książki przez pierwsze rozdziały. Nie spodobało mi się, że od razu czytelnik zostaje wepchnięty w zawirowania seksualne głównej bohaterki. Przez pierwsze bodajże pięćdziesiąt stron były opisywane w sumie chyba same sceny seksu i sytuacje z nim związane. Andżelika była dla mnie w tym momencie przedstawiona jako seksoholiczka, nimfomanka.
Rozumiem, że wiele przeszła w młodym wieku, ale czy po takim czasie ludzie dalej aż tak mocno jak ona odczuwają urazę? Była dla mnie bardzo zawistną osobą. Nie lubię takich osób, bo zamiast iść przez życie i zapomnieć, ona rozpamiętuje to przez lata. Wydaje mi się, że sama siebie w pewnym momencie zaczęła wyniszczać tym rozpamiętywaniem.

Ciekawym zwrotem akcji były rozdziały z punktu widzenia kobiety porwanej przez handlarzy ludźmi. Rozdziały na plus, ponieważ jakoś Andżelika i jej historia mnie nie przekonały.

Rozdziały są krótkie i czyta się je bardzo szybko co jest wielkim plusem...

Andżelika nie może zapomnieć o drwinach, poniżeniu, braku akceptacji. Chociaż jest teraz inną osobą nie potrafi zapomnieć. Chce aby te osoby, które przyczyniły się do jej cierpienia poniosły karę. Ale, czy zemsta po latach ma słodki smak? O tym Andżelika przekona się prędzej niż później. Jedna wiadomość wywraca jej świat, wspomnienia powracają, ale to nie wszystko z czym musi się zmierzyć. Ktoś niespodziewanie zapragnie wyrównać z nią rachunki. Na domiar złego jej najlepszy przyjaciel i kochanek zaczyna czuć coś więcej. To wszystko nie zwiastuje nic dobrego.

Życie nie jest usłane różami i nie jest kolorowe. Często musimy ponosić konsekwencje za swoje decyzje, te dobre czy te złe. Jednym potknięciem, jedną błahostką można na siebie ściągnąć niebezpieczeństwo. Andżelika nawet nie spodziewała się, że trafi z deszczu pod rynnę. Chociaż jest wykreowana na osobę o bardzo silnym charakterze, to ma poranioną duszę, jednak mimo tego nie poddaje się idzie do przodu z podniesioną głową.

Historia bardzo ciekawie nakreślona, dzięki lekkiemu i przyjemnemu stylowi czyta się szybko i z zaciekawieniem. Książka jest pełna niespodzianek, zwrotów akcji, gorącego seksu oraz niebezpieczeństwa. Autorka porusza temat handlu żywym towarem, przemocy na kobietach. Czytając nie ma chwili na nudę, na każdej kartce coś się dzieje tego dobrego jak i złego. Emocjonalna mieszanka wybuchowa. Zakończenie jest tak zaskakujące, że aż chce się więcej. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się d...

Andżelika oraz Cezary są parą przyjaciół z lat szkolnych.
Nie należą jednak do standardowych przyjaciół, gdyż są tak zwanymi przyjaciółmi z bonusami.
Do pewnego momentu aż jedna strona nie poczuła czegoś więcej, to zaczęło komplikować ten idealny układ.
Andżelika dostaje zaproszenie na spotkanie klasowe po latach i postanawia zemścić się na wszystkich osobach, które w szkole jej uprzykrzali życie.
Tam dowiaduje się o pewnym zakładzie, przez który całe dotychczasowe jej życie legnie w gruzach.

Co miał na celu zakład i czego się tyczył?
Czy Andżelika stanie znowu na nogi?

Książka była ciekawa i pełna emocji.
Czytało się ją naprawdę szybko i nie mogę się przyczepić do niczego prócz jednej rzeczy.
Główna bohaterka momentami mnie irytowała do takiego stopnia, że chciałam wyrządzić jej krzywdę.
Tak bardzo chciała pokazać, jaka jest silna i pewna siebie, że wręcz prosiła się o siarczysty policzek na ogarnięcie swojego wybujałego ego.
Były momenty gdzie, wspominki o jej przeszłości sprawiały, że było mi jej szkoda, by po chwili weszła ona cała na biało i jednym zdaniem sprawiła, że cała moja sympatia do niej znikała.
Rozumiem silną i pewną siebie bohaterkę, ale za każdym razem gdy to powtarzała, tak naprawdę pokazywała, że dalej jest tą biedną dziewczyną z przeszłości, która nie potrafi przezwyciężyć swoich demonów, choć usilnie tego próbuje.
Mimo wszystko książka wydała mi się ciekawa, a wątek handlu ludźmi bardzo mn...

Dobry wieczór #książkoholicy 😘

Jak tam jeszcze słodycze świąteczne jecie ? Ja już nie 😂

Dzisiaj parę słów o książce " Fatalny zakład " @dominika.sz_autorka #debiut , którą przeczytałam w ramach #booktour
u autorki .

Książka niewielka objętościowo , którą bardzo szybko się czyta . Nie ma czasu na nudę , więc w jeden wieczór książka zostaje pochłonięta.

Przyjaciele żyją w wolnym związku . Wszystko zaczyna się komplikować , kiedy jedna strona zaczyna czuć coś więcej . Andżelika to dziewczyna , która czerpie z życia pełnymi garściami . Jak się okaże nie zawsze tak było . Kiedy kolega ze szkoły - jej pierwsza miłość - zaprasza na spotkanie paczki klasowej , kobieta nie odmawia . Obmyśla plan zemsty za przykrą przeszłość , która ją spotkała . Czy warto rozpamiętywać stare rany i wziąć odwet ? Czym okaże się ten fatalny zakład ?

Jest w książce poruszony temat handlu żywym towarem , zmuszania kobiet do seksu biciem w wielu przypadkach nawet do nieprzytomności . Mamy też wątek szkolnego znęcania się i wyśmiewania dziecka , które często prowadzą do depresji . Jak ciężko jest się podnieść z takich sytuacji nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić . Nieustannie trzymam kciuki za wszystkich zmagających się z ciążą chorobą, która niejednokrotnie odbiera życie 😢

Książkę polecam , czytajcie . Ja czekam na ciąg dalszy .

🔥Cóż to była za historia!!!
Do chwili obecnej nie mogę pozbierać się z odkrytej prawdy i wyjaśnionego zakładu,którego konsekwencje bohaterka odczuwa przez lata.
Skrywana w sobie chęć zemsty potęgowana jest przez lata.Czy zemsta jest tego warta?

W tej książce jest bardzo dużo wewnętrznego bólu,który został opisany w świetny sposób.Lepiej przez to możemy zrozumieć bohaterkę i targające nią emocje.
Trzymałam kciuki,by Andżelika zamknęła wreszcie przeszłość i budowała lepszą przyszłość.

Jestem pod wrażeniem poprowadzonej fabuły i wydarzeń,które są niezwykle spójne łączące wszystko w jedna rewelacyjna historię.
Dodanie do tego wątku z handlem ludźmi jest świetnym posunięciem,ponieważ rozbudowuje lekturę dodając szczyptę niebezpieczeństwa i przerażających scen.

Powieść jest nieszablonową oraz zaskakującą swoim zakończeniem!
Odkryta prawda wywołuje szok!
Czekam już na dalszy ciąg histori♥️
Z mojej strony gorąco polecam przeczytanie książki „Fatalny zakład”
Moc wrażeń gwarantowany!

Angelika została kiedyś strasznie skrzywdzona. Zaciągnięta do łóżka, łudzona miłością, została wykorzystana a następnie wyśmiana. Jej jedynym oparciem był Czarek. Teraz po latach powraca w czasie spotkania klasowego w Zakopanem. Cały wypad jest przez Nią dobrze zaplanowany.
Jaką zemstę za swoje krzywdy planuje?
Czy Czarek miał czyste intencje?
I jak to się stało że trafia w ręce handlarzy ludzkim towarem?

Książka do której nie wiedziałam jak podejść. Z jednej strony Angelika i Jej plan wcielany w życie na wyjeździe a tu nagle ... rozdział oczami dziewczyny trzymanej przez handlarzy ludźmi. I tak parę razy. Dla jednych taki zabieg będzie na plus, dla innych na minus.
Mimo takiego zabiegu książkę czyta się przyjemnie. Akcja nie pędzi, czytając można się wczuć w sytuacje zwłaszcza że bohaterka nie odkrywa odrazu wszystkich informacji.

Niektórych krzywd nie sposób zapomnieć. Zwłaszcza to co przeszła bohaterka. Nie dziwiłam się Jej że miała ochotę na zemstę.