"Otóż, moi kochani, dawno temu w Hiszpanii
był sobie młody byczek imieniem FERNANDO.
Inne młode byki, jego rówieśniki,
skakały po łące, bodły się rogami,
brykały całą bandą,
ale nie Fernando.
był sobie młody byczek imieniem FERNANDO.
Inne młode byki, jego rówieśniki,
skakały po łące, bodły się rogami,
brykały całą bandą,
ale nie Fernando.
Fernando lubił spokój.
Lubił wąchać kwiatki:
stokrotki i bławatki.
W ciche wieczory letnie
chadzał pod drzewo stuletnie
i w jego cieniu siadywał.
I wąchał polne kwiatki:
stokrotki i bławatki…"
Lubił wąchać kwiatki:
stokrotki i bławatki.
W ciche wieczory letnie
chadzał pod drzewo stuletnie
i w jego cieniu siadywał.
I wąchał polne kwiatki:
stokrotki i bławatki…"