Gdy umarli mówią

Claas Buschmann
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów
Gdy umarli mówią
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów

Opis

Gdy żywi mają coś do ukrycia, mówią umarli. Odszyfrowanie tego przekazu jest zadaniem medycyny sądowej.

Claas Buschmann, patolog blisko współpracujący z policją, codziennie musi znaleźć odpowiedź na te same przerażające pytania: kiedy ta osoba zmarła? Jak zmarła? Czy była to śmierć naturalna, wypadek, błąd w sztuce lekarskiej, a może morderstwo? W ramach swoich obowiązków często opuszcza prosektorium i jedzie na miejsce zdarzenia, by tam dokonywać oględzin zwłok.

W niniejszej książce opowiada o najbardziej spektakularnych przypadkach swojej kariery – tych, które już na zawsze zapadły mu w pamięć.

Tytuł oryginalny: Wenn die Toten sprechen
Data wydania: 2022-10-26
ISBN: 978-83-8252-064-4, 9788382520644
Wydawnictwo: Czarna Owca
Stron: 192
dodana przez: Asamitt

Autor

Claas Buschmann Claas Buschmann
Urodzony w 1977 roku w Niemczech (Hamburg)
Claas Buschmann przez wiele lat pełnił funkcję ordynatora w berlińskim Instytucie Medycyny Sądowej, a dzisiaj jest zastępcą dyrektora w Instytucie Medycyny Sądowej Szpitala Uniwersyteckiego w Szlezwiku-Holsztynie. Na zlecenie prokuratury pomaga rozw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Kulisy pracy lekarza medycyny sądowej

3.12.2022

Och co to była za książka. To dosłownie spełnienie marzeń dla każdego człowieka, który w swoim życiu marzył o byciu patologiem. Oczywiście książka "Gdy umarli mówią. Spektakularne przypadki medycyny sądowej." przeznaczona jest dla czytelników o mocnych nerwach. Tutaj mamy do czynienia z sekcjami zwłok i niestety prawdziwymi morderstwami. Dzięki pr... Recenzja książki Gdy umarli mówią

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mewaczyta
2023-02-09
7 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Claas Buschmann to niemiecki patolog, niegdyś ordynator w berlińskim Instytucie Medycyny Sądowej, dzisiaj zastępca dyrektora w Instytucie Medycyny Sądowej Szpitala Uniwersyteckiego w Szlezwiku-Holsztynie. Na samej podstawie zawodowej kariery możemy więc widzieć w nim osobę kompetentną do tego, by mówić jak wygląda praca na zlecenie prokuratury i właśnie to sprawiło, że po jego książkę sięgnęłam.

W swoim debiucie wchodził momentami w narrację typowo autobiograficzną (szczególnie na początku, gdy opowiadał o tym, jak z ratownika medycznego stał się patologiem) i wrzucił sporo wstawek z opiniami (niemedycznymi, co bywało irytujące, jako że momentami działał mi na nerwy jako osoba), ale przede wszystkim w szczegółowy sposób opisał niektóre przypadki, które spotkał w trakcie pracy. Skupił się na naukowych informacjach odnośnie biologii ludzkiego ciała, informacjach, o które zwykle trudno w tytułach popularnonaukowo-kryminalnych, jakie wolą wywołać sensację niż dać konkretną wiedzę. Pomiędzy je natomiast wrzucił zarys tła spraw (czasami mocno fabularyzowany) czy informacje odnośnie codziennej pracy w zawodzie, dzięki czemu całość stała się popularnonaukowym true crime, które ma nie tylko angażować, ale też dać faktyczny obraz profesji. I dzięki temu jestem zadowolona z lektury, choć ma trochę za uszami. Ale. Jako że zwykle nie oczekuje się po tego typu literaturze zbyt wiele (w końcu ani to reportaż, ani tytuł naukowy) możemy autorowi wybaczyć odrobinę więcej, niż nor...

× 8 | link |
@agulkag
2023-01-23
Przeczytane

Bardzo lubię czytać książki powiązane z medycyną. Nie chodzi mi tu o podręczniki, ale raczej o książki przedstawiające pracę lub ciekawe przypadki rozwiązywane przez fachowców.
Tak i jest tym razem. Książka ta to relacja berlińskiego patologa Claasa Buschmanna, który wspópracuje z policją i w zwiążku z tym często jest wzywany do znalezionych zwłok.
Podczas lektury osoby o wrazliwych żołądkach i słabszych nerwach powinny być bardzo ostrożne, bo opisy są dosyć dosadne i przemawiające do wyobraźni.Za to można pogłębić swoją wiedzę na temat pracy patologa i przyjrzeć się jak wiele można odczytać z odnalezionych niewielkich fragmentów ciała.

× 8 | link |
@Bookmaania
2022-12-29
8 /10
Przeczytane Przeczytane w 2022 Współpraca Wydawnictwo Czarna Owca

Najwiecej zgonów zdarza się..?

W dwunastu wspomnieniach dowiemy się o najciekawszych przypadkach z medycyny sądowej, których to świadkiem był Class Buschman. Patolog, który to postanowił podzielić się z czytelnikiem najciekawszymi przypadkami zgonów ze swojej pracy.

Muszę przyznać, że kilkudniowy przestój w czytaniu bardzo dobrze mi zrobił, a powrót do literackiego świata rozpoczął się od bardzo ciekawej i intrygującej pozycji. "Gdy umarli mówią" to fascynująca i zajmująca propozycja dla osób lubujących się w reportażach i medycznych ciekawostkach. Tych drugich jest tutaj cała masa, a autor w naturalny i interesujący sposób przedstawił swoje najciekawsze przypadki podczas oględzin i rozwiązywania tajemnic jakie znajdowały się na jego stole.
Momentami jest drastycznie, ale i szokująco, jak to życie może dojść do końca pozostawiając oczywiste skutki, jak i te niezrozumiałe. Dlatego ciekawym doświadczeniem jest lektura tejże książki, gdyż może nie tylko dać dawkę wiedzy medycznej, ale i udowadnia jak człowiek oddany swojemu powołaniu potrafi w dokładny sposób określić przeróżne sytuacje za sprawą ludzkiego ciała.

Kiedy to człowiek skrywa tajemnice, po śmierci jego ciało całkowicie odda prawdę.

Polecam!

× 7 | link |
PA
@Park2Read
2023-01-13
8 /10

Kiedy tylko zobaczyłam ten tytuł byłam pewna, że muszę go przeczytać, nie tylko dlatego, że berliński szpital-miasto Charité mnie fascynuje (już choćby pod względem logistycznym) i jest częstym tematem naszych rozmów w klinice. Biorąc pod uwagę autora książki, dr Claasa Buschmanna, wiedziałam, że i merytorycznie będzie to wielce udane spotkanie. Nie przeliczyłam się, choć opisane w powieści przypadki są nie tyle spektakularne, co może raczej nietypowe.

"Gdy umarli mówią.Spektakularne przypadki medycyny sądowej" to lektura nie tylko dla wielbicieli true crime, ale również dla każdego, kogo ciekawi sam fach koronera. Dostajemy tu możliwość obserwacji z pierwszego rzędu, dlatego od razu ostrzegam, że autor nie waha się opowiadać plastycznie i bardzo bezpośrednio.

Odszyfrowanie ostatnich chwil z życia człowieka, którego ciało ma przed sobą patolog jest głównym zadaniem medycyny sądowej. Jak działa cała związana z tym procedura i czego można się w jej trakcie dowiedzieć? Wbrew pozorom całkiem sporo, choć nie bez znaczenia są również obserwacje na samym miejscu zdarzenia.

"Gdy umarli mówią" jest kolejną pozycją dotykająca tematu z cyklu "co nam mówią kości" i choć poznałam już kilka ciekawych opracowań, dbałość i pozytywne nastawienie narratora tej powieści sprawiają, że choć materia jest z tych cięższych, całość świetnie i stosunkowo lekko się czyta.

Obok głównych przypadkó...

× 1 | link |
AG
@agnieszkawa1
2023-01-11
9 /10

Boicie się martwych? Czy przeraża Was myśl, że mielibyście stanąć przy stole sekcyjnym i obserwować przeprowadzaną sekcję zwłok? Albo jeszcze więcej, uczestniczyć w niej?
Zadawałam samej sobie te pytania podczas lektury "Gdy umarli mówią". Claas Buschmann w swojej książce opisuje przypadki medycyny sądowej, które z jakiegoś powodu najbardziej zapadły mu w pamięci. Przyznam szczerze, że bardzo podobała mi się ta książka, a możliwość "obserwowania" jego pracy i czytania o tym co czuje podczas niej okazało się fascynujące. Dla autora obcowanie ze śmiercią jest czymś naturalnym, po zakończonej pracy wraca do domu i żyje swoim życiem. Mimo to, emocje czasem biorą górę, poza tym nie każdy byłby w stanie wykonywać ten zawód z takim nastawieniem.
Książka napisana jest bardzo naturalnym językiem, Claas opowiada nie tylko o tym co dzieje się na stole sekcyjnym, ale również przedstawia czytelnikowi działania już od oględzin na miejscu zbrodni, aż po papierkową robotę po wykonaniu pracy. Opowiada o dwunastu przypadkach w swojej karierze, a międzyczasie dokłada ciekawe informacje. Mówi również z czym wiąże się praca lekarza medycyny sądowej poza prosektorium. Polecam tą książkę, tym bardziej że jest na faktach, a wiadomo, takie czyta się najlepiej.
Chętnie sięgnę po podobne książki, może macie coś godnego polecenia?

× 1 | link |
@ksiazka_ukryta_w_puszczy
2022-12-28
7 /10

Z czym Wam kojarzą się książki z przypadkami medycznymi? Moje pierwsze skojarzenie to z bełkotem medycznym, którym totalnie nie rozumiem i nie jestem w stanie rozszyfrować. Mam dla Was świetną propozycję, po skończeniu której będziecie domagać się więcej, a te kilkanaście stron to będzie dla Was zdecydowanie za mało.
.
Czy można napisać książkę medyczną zrozumiałym dla wszystkich językiem? Oczywiście, że tak i tego dokonał właśnie autor, który jest patologiem sądowym, na co dzień pracującym w prosektorium. Często współpracuje z policją lub na zlecenie prokuratury sądowej. Do jego obowiązków należy dokonanie oględzin zwłok i odkrycie prawdziwej przyczyny zgonu. Patolog na podstawie śladów na ciele zmarłego i miejsca zdarzenia musi ocenić przyczynę zgonu. Ponoć jest to jedna z najtrudniejszych specjalizacji medycznych.
.
Autor w tej książce skupił się na najbardziej spektakularnych przypadkach medycznych, jakie zapadły mu w pamięć i w których brał udział. Opisał je w bardzo ciekawy i lekki sposób, nie przynudzał, a wręcz przeciwnie, bo zainteresowanie rosło z każdą czytaną stroną. To właśnie dzięki patologom umarli mają ostatnią szansę na przemówienie po swojej śmierci. Największą grupą nieboszczyków trafiająca na stół sekcyjny są samobójcy, najmniejszy odsetek stanowią morderstwa i zabójstwa. Z kolei od rozpoczęcia lockdownu wiele sekcji zwłok medycy przeprowadzili w mieszkaniach, gdyż ludzie poprzestali chodzić do lekarzy ze strachu przed samą pandemią.
...

| link |
@Pasjonistka
2022-12-08
10 /10

Osobiście uwielbiam książki z wątkami kryminalnymi. Niestety różnie to do tej pory bywało. Polecane przez wielu pozycje, potrafiły mnie mocno rozczarować. Być może nie była to bezpośrednio ich wina — przecież nie trzeba polubić się z każdym i ze wszystkim :).
Tutaj na szczęście ta karta się odwróciła i dostałam coś, co przypadło mi do gustu!
Claas Buschmann może gawędziarzem nie jest, ale w ciekawy i przyjemny sposób niczym najlepszy kelner serwuje nam dania wprost od Mistrza Kuchni! Możemy poczytać m.in o kobiecie, która miała mieć przeprowadzoną operację wady zgryzu (tak, coś w zakresie moich zainteresowań) i… co się z nią dzieje?

Nie będę pytać was teraz, czy da się określić czas zgonu i przyczynę — bo to myślę, że wiedza tak dobrze znana, że wstyd by było! Ale interesuje mnie coś innego.
Czy uważacie, że praca z umarłymi (w każdym zawodzie, jaki wam się od razu kojarzy) jest prosta? Dalibyście radę? Chcielibyście spróbować? Czy może odrzuca was sama myśl?
Dla świetna książka idealna na jeden, maksymalnie dwa wieczory :).

P.S autor wspomina swojego długoletniego przyjaciela Michaela Tsokosa i ręczę, że chociaż jedno z was czytało jego książki ;) ja tak i polecam ;).

| link |
CA
@captaindrown
2023-07-27
7 /10
Przeczytane
@aneta.sawicka05
2023-03-05
7 /10
Przeczytane
@donka
2023-01-16
7 /10
Przeczytane
@mommy_and_books
2022-12-03
10 /10
Przeczytane
@esclavo
2023-02-24
6 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Gdy umarli mówią. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat