Dwunastoletni Artur Ney przebywa poza murami warszawskiego getta, gdy wiosną 1943 roku wybucha tam powstanie, na zawsze oddzielając go od najbliższych. Pozbawionym sentymentalizmu językiem autor pisze o swoich najtrudniejszych przeżyciach: utracie rodziny, beznadziei, rozpaczy, walce o życie. Także o powojennych potyczkach z własną tożsamością: lękiem przed byciem Żydem i jednoczesną tęsknotą za powrotem do prawdziwego siebie. Książka tchnie autentyzmem i otwartością w opisywaniu dramatycznych doświadczeń z czasów Zagłady – to wyjątkowo szczera opowieść o dojrzewaniu młodego chłopaka w tragicznych czasach, w jakich przyszło mu żyć