Opinia na temat książki Gorące dochodzenie

Przychodze z Recenzją książki "Gorące dochodzenie" @l.h.cosway od @wydawnictwo.kobiece, któremu dziękuję za egzemplarz

Cameron to detektyw najlepszy w swoim fachu,Maise to słodka dziewczynka,która twierdzi,że musi za wszystko przepraszać i jest bardzo wrażliwa.Wspólna impreza firmowa zbliża ich do siebie a jakaś nieodparta siła ciągnie ich w swoją stronę za każdym razem gdy na siebie patrzą...czy z tej mąki będzie chleb?

Wspólna praca nad ważnym dochodzeniem,impreza firmowa i dużo alkoholu sprawiają,że swoje ludzi zbliża się do siebie.Podobała mi się przemiana bohaterów w pewnym momencie Cameron zaczął się więcej uśmiechać i z gburowatego typa stał się naprawdę sympatycznym szefem,natomiast Maise pod skrzydłami Camerona spełniała się zawodowo, stała się perfekcyjna w tym co robi.
"Gorące dochodzenia" to książka lekka, przyjemna i dawką konkretnego humoru.Czytałam ja ale nie czułam jakieś większej radości z tego, może to przez główną bohaterkę i jej czasem niewyjaśnione zachowania.Nie czułam maggi w tej książce ale sam pomysł na fabułę mi się podobał.Było nawiązanie do świąt i przemiana bohaterów przedstawiona w bardzo fajny sposób natomiast nie skradła ona mojego serce tak jak inne świąteczne książki.W tej opowieści było coś takiego,że pomimo tego, iż nie wzbudziła ona we mnie większego zainteresowania to i tak miałam chęć ją czytać... dziwne prawda? Czyli wniosek z tego taki,że każdy inaczej odbiera książkę i zachęcam do zapoznania się z lekturą by oceniać samemu
Miłego dnia ❤️