Opinia na temat książki Gra na antenie

Kontrowersyjna, lecz uwielbiana przez miliony słuchaczy, prezenterka radiowa Jordan Briggs odbiera pewnego dnia podczas porannej audycji telefon od słuchacza, który przedstawia się jako Bernie. Ta niewinna z pozoru rozmowa, szybko przeradza się w niebezpieczną grę, w której stawką jest życie wielu niewinnych ludzi…

J.D.Barker to autor, któremu międzynarodową sławę przyniosła znakomita I niemal wszystkim czytelnikom doskonale znana trylogia #4MK. „Gra na antenie”, będąca najnowszą książką autora to zupełnie inny rodzaj literatury, której fabuła bez większego problemu mogłaby posłużyć za gotowy scenariusz do kolejnego filmu, lub serialu akcji z mnóstwem wybuchów i efektów dźwiękowych. Jej fabuła swoją prędkością mogłaby zawstydzić scenarzystów słynnego „Speed” z Keanu Reevesem i Sandrą Bullock w rolach głównych, bo jest naprawdę imponująca i pędzi nieubłaganie, nie dając ani chwili wytchnienia czytelnikowi.

„Gra na antenie” to w moim odczuciu powieść sensacyjna, która w zamyśle samego autora miała być thrillerem psychologicznym. Ostateczną ocenę książki zaniża jednak wszechobecny chaos i akcja w iście hollywoodzkim stylu, która przyćmiła w tym przypadku to, co było ważniejsze z punktu czytelnika- psychologiczną grę pomiędzy Jordan i Berniem, ich wewnętrzne rozterki i motywy działania każdego z nich, by koniec końców móc się opowiedzieć po jednej ze stron. Fani sensacji będą zadowoleni, pozostali tylko częściowo…

Współpraca z wydawnictwem Czarna Owca.