Opinia na temat książki Grzech Reeda

Kolejny tom przygód grupy Sinners & Reapers, skupiający się na młodszym bracie szefa czyli Reedzie, którego mogliśmy poznać już wcześniej, jako zakochanego w Nikki oraz tego który w rezultacie opuścił swoich braci.

Reed po zniszczeniu klubu wraca i nie wierzy w to co się stało, tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że jego przyjaciółka z dzieciństwa Ellie może mieć coś wspólnego z tragicznymi wydarzeniami. Bracia przekonują go aby ten wykorzystał zauroczenie dziewczyny i poznał wszystkie informacje. Ten walczy ze sobą bo pomimo swoich zaprzeczeń coś czuje do dziewczyny. Kiedy poznaje istotne fakty nie staje na rozdrożu czy wybrać lojalność czy kobietę, która od lat zaprząta jego myśli.

Ellie to przyjaciółka z dzieciństwa Nikki i Reeda, od dziecka traktowana przez rodzinę jak popychadło i tylko ona wie dlaczego. Ellie miała świadomość, że jej działania mogą zaszkodzić motocyklistom, sama wyznaje im prawdę i postanawia odbudować ich naderwane zaufanie.

Relacja głównych bohaterów jest bardzo skomplikowana, pełna wzlotów i upadków, choć tych drugich jest tu zdecydowanie więcej. Kto czytał wszystkie wcześniejsze części wie, że Sinnersi mają tendencję do psucia wszystkiego co związane z uczuciami kobiet. Reed niestety jest taki sam jak inni i swoją kobietę niejednokrotnie doprowadzi do łez.

Kolejny wciągający, pełen napięcia i zwrotów akcji romans motocyklowy, przepełniony dramatami, niebezpieczeństwem, utarczkami pomiędzy członkami klubu a ich kobietami, bo tutaj oczywiście znów mamy do czynienia z całą bandą. Znajdziemy tu także sporo zabawnych sytuacji, wyrazów męskiej dominacji i sporo erotyzmu.

Książka podobnie jak pozostałe jest krótka i spokojnie można ją przeczytać w parę godzin, świetnie się przy tym bawiąc.