O tej książce nie można powiedzieć zbyt wiele. To prosta opowieść aktorki o jej pasjach: ludziach i własnym miejscu na ziemi, które ozdabia haftami wierszy Agnieszki Osieckiej. Jak powiedział Edward Stachura - "Wszystko jest poezja", dlatego i ta książka może być odbierana jako proza poetycka. Jest tu dużo wspomnień, melancholii i radości dnia powszedniego. Proste opowieści z życia aktorki łączą się ze swojską fikcją literacką i okraszone są barwnymi ilustracjami. Wiele jest tu słów-kluczy: szafa, dom, matka, ciocia, podróż. Autorka zapewne rozlicza się w tej książce sama ze sobą, podsumowuje pewien etap życia, czuje się pisarką i znajduje wydawcę, aby to potwierdzić. Dla mnie Krystyna Sienkiewicz będzie przede wszystkim cudowną aktorką o głosie chochlika, książka nie czyni z niej, niestety, pisarki.