Czarowna książka i równie czarująca narratorka, której empatyczne ogarnianie świata, zarówno ożywionego jak i nieożywionego, wzbudza czułość. Działania siedmioletniej Opal budzą kontrowersje wśród najbliższych, jej dziecięce starania aby pomóc mamci często spotykają się z niezrozumieniem i spadają na nią bolesne kary, szuka więc otuchy wśród drzew, u zwierząt, słucha plusku wody, szumu wiatru. Ma też garstkę dorosłych przyjaciół o ‘rozumiejących duszach’, którzy zapewniają wsparcie i ukojenie, a także są sprawcami tajemniczych niespodzianek. Opal pisze również pamiętnik na skrawkach papieru, pod łóżkiem, gdy mamcia każe zejść jej z oczu. Dzięki pamiętnikowi mamy przywilej wglądu w postrzeganie mieniącego się wszelkimi barwami i kształtami świata dziewczynki. To bardzo piękne doświadczenie.
Słowa najwyższego uznania należą się tłumaczowi Filipowi Łobodzińskiemu. Sądzę, że przeniknięcie tego dziecięco-dziewczęcego rozmigotanego świata było ogromnym wyzwaniem. Wyszło pięknie, plastycznie, dziecięco i dostarczyło mi radosnych humorków😊.