Opinia na temat książki Inne tonacje ciszy

@zaczytanaangie @zaczytanaangie · 2024-07-25 18:13:54
Przeczytane
Swoją przygodę z Remigiuszem Mrozem zaczynałam od Chyłki, więc nic dziwnego, że do dziś premiery jego książek wywołują u mnie dreszczyk ekscytacji. A że są coraz bardziej różnorodne? To po prostu sprawia, że i ja na nowe gatunki się otwieram. Autor może sobie już pozwolić na publikowanie historii dziwnych, absurdalnych, niezrozumiałych, bo osoby takie jak ja i tak je przeczytają.
"Inne tonacje ciszy" to powieść, z którą zmierzyłam się dwukrotnie. Pierwszy raz w okolicach premiery, gdy tkwiłam w kryzysie czytelniczym, ale już wtedy doceniłam to, jak rozwinęła się fabuła, bo początek był naprawdę ciężki. Powtórna lektura sprawiła mi zdecydowanie więcej przyjemności, ale i tak byłam nieco zażenowana sposobem, w jaki Remigiusz Mróz wykreował postać nastolatki. Zdecydowanie dorosłe kobiety wychodzą mu znacznie lepiej i wiarygodniej.
Warto przebrnąć przez ten niezręczny, a jednocześnie upiornie banalny i przewidywalny początek, bo to taka książka, która zyskuje z każdą stroną, gdy stopniowo znikają fragmenty rodem z przesłodzonych komedii romantycznych dla nastalotek, a pod koniec autor na szczęście skupia się już na tym, co mu wychodzi najlepiej, czyli na złożonej intrydze.
Remigiusz Mróz potrafi doskonale wykorzystywać muzykę w swoich powieściach, a w tej stanowi ona wręcz motyw wiodący. Podobało mi się to podążanie za wskazówkami ukrytymi w przeszłości, a także to jak zróżnicowane motywacje towarzyszyły poszczególnym bohaterom. I to jak z pozoru lekkiej historii o nastolatkach przeszliśmy przez pełną niebezpieczeństw sensacyjną opowieść do rozrywającego serce przesłania.
"Inne tonacje ciszy" to dla mnie dowód na to, że zawsze warto czytać do końca. I na to, że autorzy powinni eksperymentować z gatunkami i podążać za głosem pisarskiego serca. Remigiusz Mróz jest specjalistą od mrocznych historii, ale niewątpliwie ma też wrażliwą duszę. Warto się o tym przekonać za pośrednictwem tej książki. A ja jestem ogromnie ciekawa, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów.
Moje 7/10.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-07-16
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Inne tonacje ciszy
Inne tonacje ciszy
Remigiusz Mróz
7.3/10
Cykl: Aspen i Joyce, tom 1

Jak wiele może zmienić jedna, zapomniana kaseta magnetofonowa? Aspen Wakefield była pewna, że jest przygotowana na wszystko, co los rzuci jej pod nogi w pierwszym dniu college’u. Myliła się. Przez...

Komentarze

Pozostałe opinie

Aspen Wakefield leży w szpitalu. Nie wie co dokładnie się stało. Tak naprawdę nic nie pamięta, nawet tego kim jest. Przy jej łóżku siedzi całkowicie obcy jej chłopak, który pod przykrywką odwiedzin s...

Książka została napisana przez autora w 2014 roku, lecz trafiła do szuflady. Przez lata była modyfikowana, zmieniana, aż osiągnęła formę, która została wydana. Niestety, te różne zabiegi są odczuwaln...

Aspen Wakefield to młoda dziewczyna rozpoczyna college i uważa, że jest na wszystko przygotowana. Nie przewidziała tylko, że tego dnia przez rozpędzoną ciężarówkę straci matkę, a sama trafi do szpita...

"Tri­ni­ty Col­le­ge. Coś mi to mó­wi­ło, ale po chwi­lo­wym za­sta­no­wie­niu uzna­łam, że moje je­dy­ne sko­ja­rze­nie to uni­we­rek wDu­bli­nie, na który po­szli bo­ha­te­ro­wie "Nor­mal­nych ludz...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl