Tytuł i autor były mi znane od lat, ale jakoś nigdy nie zdecydowałem się jej przeczytać. W końcu nawet sam ją nabyłem i przeczytałem. Rzeczywiście to zupełnie inny świat. Wiele lat temu czytałem „Archipelag Gułag” Sołżenicyna, potem jego „Jeden dzień z życia Iwana Denisowicza”. „Inny świat” to coś pomiędzy nimi. Nie opisuje całego systemu gułagu, ... Recenzja książki Inny Świat. Zapiski sowieckie