Przez dwa dni trwały te ich gonitwy, aż wreszcie zmęczyli się obaj i zbiegli w dolinę. Przysiedli na zielonej trawie akurat tam, gdzie jest Bystre i poglądali bacznie dokoła. A stała tam wtedy, bo było to - jak wiadomo- bardzo, bardzo dawno temu, więc stała tam chata Obrochtów..."