Jak to się skończy?

Książka "Jak to się skończy?" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Do sięgnięcia po książkę w głównej mierze zachęcił mnie intrygujący opis oraz świetna okładka. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko, ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie. Fabuła została w interesujący, pomysłowy sposób nakreślona, przemyślana oraz dobrze poprowadzona i chociaż jest przewidywalna to nie odebrało mi to radości z czytania. Natomiast bohaterowie zostali bardzo naturalnie i realnie wykreowani i jestem pewna, że śmiało moglibyśmy ich spotkać w rzeczywistości. Historia została przedstawiona z perspektywy głównej bohaterki - Amy co pozwoliło mi lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się boryka, jak jej zdolności wpływają na życie kobiety, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Amy oraz jej przyjaciele od pierwszych chwil zaskarbili sobie moja sympatię, ich przyjaźń została w świetny sposób zaprezentowana i naprawdę życzę każdemu takiej relacji jaką kobieta z nimi miała. Od pierwszych chwil kibicowałam Amy i chciałam żeby jak najszybciej odnalazła szczęście i miłość. Kobieta jednak po drodze do owego szczęścia napotkała kilka zabawnych sytuacji, które wywołały uśmiech na mojej twarzy oraz takich, które z pewnością nie jednego Czytelnika skłonią d...

"Musimy szukać piękna, żeby zrównoważyć rozpacz. Tak jak teraz, odczuwasz cierpienie, ale możesz także rozejrzeć się i znaleźć również sporo do podziwiania. Prawda?"
Wznosząc uroczysty toast za "miłość we wszystkich formach i odmianach" Amy ma nadzieję, że wkrótce spotka swoją długą połówkę. Wydaje się, że powinna mieć ułatwione zadanie, ponieważ posiada niespotykany i wyjątkowy dar. Już podczas pierwszego pocałunku, widzi jak skończy się owa relacja. Niestety wszystkie dotychczasowe wizje kończą się bez happy endu, a widmo kolejnych porażek nie napawa optymizmem. Teraz, sącząc szampana na weselu przyjaciółki, zamierza się dobrze bawić i korzystać ze statutu singielki.
Rano budzą ją trzy wizje, dwie bolesne oraz tą szczęśliwą, na którą tak długo czekała. Kłopot w tym, że kompletnie nie pamięta, kogo pocałowała, a tym bardziej, która z wizji dotyczyła, którego z mężczyzn...
Potrzebowałam takiej dawki ciepła, optymizmu i humoru. Powieści, która nie tylko wzbudzi uśmiech, ale także pozwoli zapomnieć o smutkach i szarej rzeczywistości. Już sam pomysł na fabułę bardzo mi się spodobał i chociaż dość szybko rozszyfrowałam zamysł autorki, to absolutnie nie odebrało mi przyjemności z lektury. Amy jest postacią, której nie można nie polubić. Zaraża uśmiechem, pogodą ducha i pozytywnym podejściem do ludzi. Ma w sobie ogromną wrażliwość, które wyraża przede wszystkim w stosunku do przyjaciół i ukochanej mamy. To właśnie ta bliska relacja kształtuje jej charakter i daje s...

Wyobraźcie sobie, że macie dar zobaczenia przyszłości z daną osobą po pierwszym pocałunku. Całus, i wiecie czy to ten na całe życie, czy trzeba szukać dalej. Taką zdolność odziedziczyła po swojej mamie Amy, bohaterka komedii romantycznej "Jak to się skończy?" autorstwa Molly James.
Tyle że wiecie, dar darem, a wesela rządzą się swoimi prawami i właśnie na weselu swojej przyjaciółki Amy była tak wstawiona, że zupełnie nie pamiętała z kim się całowała. Jedyne co pamięta, to że po jednym z pocałunków zobaczyła, że jeden z obiektów jej uciech to ten jedyny. No i zaczęły się poszukiwania...
Już na samym początku autorka kupiła mnie nietuzinkowym poczuciem humoru i wzmianką o Jasonie Momoa. Zaskoczyło. Z wielkim zaangażowaniem śledziłam poczynania Amy i jej paczki, którzy bawili się w detektywów, a ja razem z nimi. Uśmiałam się do łez. Ale znalazłam w tej historii te warstwę refleksyjna, te drobne rzeczy, które sprawiły, że nie raz coś tam zakłuło w serduszku. Uwielbiam takie połączenia. Z jednej strony zupełny odlot, zakręcona zabawa na całego, a z drugiej subtelne zwrócenie uwagi autorki na to, co tak naprawdę jest ważne w naszym życiu.
Autorka zwraca uwagę na to, że prawdziwą miłość można znaleźć wszędzie i to bez względu na wiek czy stan zdrowia, a często jest ona bliżej, niż nam się wydaje. Przypomina też, że miłość nie jedno ma imię i oblicze i może zdarzyć się więcej niż jeden raz. Po wyznaniu mamy Amy miałam łzy w oczach.
Jeżeli lubicie książki, które g...

Trzy pocałunki. Dwa zerwania. Jedno szczęśliwe zakończenie.

Ta powieść sprawi, że poczujesz motyle w brzuchu, jak na pierwszej randce, będziesz płakać ze śmiechu, a na końcu promienieć z radości.

Powieść dedykowana wszystkim, tym, którzy potrzebują w swoim życiu więcej pocałunków

Amy nie może za bardzo narzekać na swój los, zawodowo się jej powodzi, na przyjaciół i planuje mieszkania. Zdaje się więc, że wszystko się układa. Czego może brakować? No tak, związku, miłości, drugiej połówki...

A tutaj sprawa wcale nie jest taka łatwa. Amy ma bowiem wyjątkową moc, zdolność, może dar, a może przekleństwo. Gdy tylko kogoś pocałuje od razu jak zakończy się ich relacje.

Widząc kłótnie, złamane serca i problemy nie barwie dalej w daną relacje. Może to uratować ją od wielu nie przyjemności, ale też odziera uczucia z niespodzianki i sprawi, że nie chce już szukać miłości.

Aż na weselu przyjaciółki, pijana, całuje trzech mężczyzn. I jak zwykle widzi trzy zakończenie. Z tym że teraz jest inaczej niż zwykle. Dwa są bolesne, ale jedno szczęśliwe. Czyżby Amy znalazła swoją drogą powłokę?

Jest tylko jeden problem. Przez wypita ilość alkoholu nie pamięta ani kogo całowała, ani do kogo należała która wizja. Będzie musiała znaleźć sposób, aby się tego dowiedzieć. W końcu to może być jej prawdziwą miłość i nie może od tak dać jej odejść.

To wyjątkowa historia, uczuciowa, czuła, emocjonalna, zabawna, wciągająca. Mamy zupełn...

wieczór spędzony z szalona Amą był cudny.Oczarowała mnie sposobem bycia i humorem.Potrafi zaszaleć a później szukać prawdy,którą chce odkryć i mieć szczęśliwy związku na które tak długo czekała.

Mocną stroną powieści jest humor wraz z nieprzewidzianymi zdarzeniami powodującymi przybliżenie odkrycia prawdy.Z niecierpliwością czytałam każda stronę w książce,ponieważ byłam ogromnie ciekawa kim okażą się faceci z którymi całowała się bohaterka.Ich poszukiwania,późniejsze spotkania oraz dedukcja wyboru odpowiedniego kandydata powodowała mój uśmiech na twarzy.

Autorka dostarcza mnóstwa zabawnych scen oraz nie przyjmowania się bohaterów z wpadek podczas spotkań.Towarzyszenie bohaterce było cudowne.Mogłam z nią przeżywać jej wzloty i upadki.Dodanie do fabuły relacji z mamą i opiekę w trudnym czasie mnie oczarowała-taką córkę każdy chciałby mieć.

Poznanie prawdy było niezwykle zaskakujące.Nie przewidziałam tego,że los potrafił bohaterom zrobić takiego psikusa.

Lektura jest dowodem na to,że nigdy nie wolno się poddawać,jeśli w grę wchodzi miłość💞Wtedy determinacja i nie poddawanie się w chwilach porażki jest bardzo ważne!

Zakochacie się w tej radosnej historii☀️Z całego serca wam ja polecam

Wszystko zaczyna się od ślubu. I przypadkowych pocałunków. Amy ma bowiem pewną przypadłość - już w momencie całowania potencjalnego kandydata na chłopaka, wie jaki będzie finał tej znajomości. Tyle, że nie pamieta z kim się całowała i kto ma szansę ją uszczęśliwić.

Autorka zręcznie połączyła humor i trochę trudne charaktery bohaterów, bo należą oni do raczej specyficznych postaci. Nie brakuje za to zwrotów akcji, zabawnych sytuacji i całej gamy uczuć. Plusem jest to, że nie jest przesadnie słodko i mdło.

To powieść lekka i przyjemna i przewidywalna, no po prostu taki humorystyczny romans, który nada się na miłe czytanie pod kocem.