Najistotniejszym walorem książki jest to, że opowiada o osobistych przeżyciach autora. O jego upartej walce z dysleksją syna, walce ojca wypatrującego nadziei dla przyszłości swojego dziecka. Ojca do końca świadomego, że wcześniej stosowane metody okazały się zawodne, zaś dysfunkcje czynności manualnych i werbalnych u syna toczą się w obrębie struktur ośrodkowego układu nerwowego.