Opinia na temat książki Jedną nogą w grobie

@katala @katala · 2019-11-18 19:35:17
Przeczytane 2014 Fantastycznie i paranormalnie
Ech, zaczyna się fajnie.
Podobnie jak poprzednia, ale te cztery lata… Nadal nie czuję się przekonana. W sumie jestem zła. I na lata i na to, co bohaterowie, no dobrze głównie Bones, powyczyniał w tym czasie. I wcale nie usprawiedliwia go fakt, że twierdzi, że wtedy myślał o Cat. Świnia, a nie wampir. Pogoniłabym go chyba, no może nie do końca, ale trochę …
Myślałam, że w pierwszej części akcja jest wartka, ale tutaj niemal pędzi na łeb i szyję. Nawet nie ma czasu zastanowić się czy nie brakuje jakiś opisów, dopowiedzeń. Do przodu.
Opis wesela Denice czytałam z uśmiechem pod nosem (w sumie często mam go podczas lektury tej serii). I muszę szczerze przyznać, że spodobało mi się to „spotkanie po latach” głównych bohaterów. Warunki, które wymusiły na nich ten dystans, otoczenie niezbyt sprzyjające, masa dystraktorów. Tak, było zabawnie. Ale znowu powiem, że do pewnego momentu…
Do momentu kiedy Bones manipuluje coraz bardziej, a Cat poddaje się bez walki. A jedynym o czym może myśleć to, jak bardzo kocha Bones’a, jak jest piękny i doskonały. Zagroziło w moim przypadku lekką niestrawnością. Chyba wtedy relacja między bohaterami zaczęła mnie deczko irytować. Wybujałe ego, przekonanie o własnej wyjątkowości i potrzeba postawienia na swoim… W zasadzie może by mi nie przeszkadzało tak bardzo w tym ujęciu, ale zaślepienie i bezkrytyczność Cat mnie pognębiła.
Seksu, pewnie jak w przypadku większości wampirzych opowieści, jest sporo. Dosyć dokładne, długie sceny. Jest całkiem obrazowo napisany i może działać na wyobraźnię.
Anette podniosła cienie nie tylko Cat, ale i mi, choć przyznam, że sposób w jaki Cat się z nią rozprawiła był super, dokładnie w jej stylu. Całkiem widowiskowa była też scena bójki między paniami. Przypomniała mi scenę z Kill Billa.
Przeszłość Bonesa? Cóż, w zasadzie wiadomo było, że facet nie śpiewał w kółku różańcowym, ale rzeczywiście paskudnie kiedyś się zachowywał. Sex grupowy w czworokątach, pięciokątach? Z drugiej strony czy rzeczywiście tak wiele różnił się od wszystkich historycznych „upadłych aniołów”, których na dobrą drogę sprowadzają niewinne dziewice? No, może deczko.
Podobało mi się chyba na poziomie jedynki, choć przyznam, że końcowe sceny u Iana rozśmieszyły mnie. Pewnie nie powinny, ale w pewnym momencie miałam wrażenie, że za chwilę ktoś wyskoczy i powie, że na mocy odwiecznego prawa wampirów Cat należy do Iana, a potem ktoś powie, że jest inne prawo i że należy do Bonesa. Ojej, sporo tego było.
Bardzo polecam.
Ocena:
Data przeczytania: 2014-01-14
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jedną nogą w grobie
Jedną nogą w grobie
Jeaniene Frost
8.6/10
Cykl: Nocna Łowczyni, tom 2

Można uciec z grobu, ale nie można się ukryć... Półwampirzyca Cat Crawfield jest teraz agentką specjalną pracującą dla rządu, w celu pozbycia się ze świata złych nieumarłych. Nadal korzysta ze wszyst...

Komentarze

Pozostałe opinie

Ku mojemu rozczarowaniu tom drugi nie jest tak ciekawy jak pierwszy. Akcja jakby zwalnia, choć od początku coś się dzieje, Cat pracuje przecież w specjalnej rządowe jednostce zajmującej się zjawiskami...

Dla mnie osobiście seria Nocna Łowczyni jest jedną z tych, od których nie można się oderwać, jak już się zacznie czytać. Cat i Bones - kocham ten duet. A dyskusje Cryspina z Justiną mistrzostwo😁😁....

Piękna! Utrzymuje poziom. Polecam

@Talunia@Talunia

Lepsza od poprzedniej części, ma więcej akcji, a dialogi dalej zwalają z nóg. Z chęcią sięgnę po kontynuację.

@EmilyStrange@EmilyStrange
© 2007 - 2024 nakanapie.pl