Opinia na temat książki Jedyna szansa

@szarikow @szarikow · 2011-09-18 17:21:28
Przeczytane Przeczytane Przeczytane z zimną krwią
Książka bardzo dobra, ale nie rewelacyjna. Zbyt przewidywalna (od początku wiedziałam kto kogo zastrzelił), ale mimo wszystko czytałam z zapartym tchem. Jak zwykle to bywa w książkach Cobena, że strony przelatują nie wiadomo kiedy, tak też i w Jedynej szansie. Nie jest może jakaś świetna, ale po ostatnim rozczarowaniu- Bez skrupułów, określę ją jako zadowalającą. Ocena na mocne 4.
Ocena:
Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jedyna szansa
14 wydań
Jedyna szansa
Harlan Coben
8.3/10

Kiedy trafiła mnie pierwsza kula, pomyślałem o swojej córce... Tym mocnym akcentem zaczyna się powieść Cobena - i dalej akcja toczy się w lawinowym tempie. Chirurg plastyczny Marc Seidman - człowiek, ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Pierwsze spotkanie z Cobenem oceniam całkiem całkiem, chociaż różni koledzy/koleżanki mi podpowiadają, że to chyba najlepsza powieść autora, więc stąd już tylko równia pochyła. Dlatego póki co wstrzy...

Marc Seidman został postrzelony we własnym domu. Gdy w końcu odzyskuje świadomość dowiaduje się, że jego żona nie żyje, a mała córeczka zaginęła bez śladu. Kiedy porywacze nawiązują kontakt, Marc z p...

Historia zaczyna się, gdy chirurg plastyczny, Marc Seidman (ale nie taki od poprawiania cycków i zarabiający krocie, tylko specjalista od chirurgii rekonstrukcyjnej, zwłaszcza dzieci z biednych krajó...

Trafiła w moje łapki druga książka Cobena . Tak , dopiero druga , jednak na pewno nie ostatnia . Zaczęłam czytać że doktor Marc Seidman został postrzelony w swoim domu i zapadł na kilka tygodni w śpi...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl