"Każdą cząstką serca" - Rebecca Yarros
5/5 ⭐️
"- Przestań mnie odpychać, bo donikąd się nie wybieram. Kocham cię i to nie jest żadne chwilowe zauroczenie. To przerażające uczucie, które nie blednie. Patrzę na ciebie i widzę nie tylko wszystko, czego pragnę w życiu, ale również wszystko, czym jestem. Zapełniłaś sobą puste, mroczne miejsca w mojej duszy. Jesteś częścią mojej osoby, jak moje serce, które bez ciebie nie bije. Płyniesz w moich żyłach, wypełniasz mi płuca. Być może cię uratowałem, ale to ty codziennie za mnie oddychasz."
Gdybyście stanęli przed wyborem.. Żyć pełnią życia przez chwilę, lub wegetować całe życie.. co byście wybrali?
Paisley postanawia żyć pełną piersią.. nawet jeśli tylko przez chwilę 💔
A z każdym kolejnym odliczaniem Paisley.. im bardziej kurczył się jej czas.. tym bardziej kurczyło się i moje serce..
Pokochałam tą książkę całą swoją duszą.
KAŻDĄ CZĄSTKĄ SERCA 💙
Seria Flight & Glory kupiła mnie już pierwszym tomem. Wdarła się w moje serce, boleśnie je rozdzierając, a później sklejając.
Tak było i tym razem.
Paisley ma chore serce..
A Jagger potrzebuje, by jej serce biło wiecznie..
Poznali się w nietypowych okolicznościach. Ona się topiła, on ją uratował. Ona miała chłopaka, więc on postanowił zostać jej przyjacielem, choćby miało go to zabić.
Możecie się domyślić, jak to się skończyło..
I absolutnie nie jest mi przykro, że Paisley zerwała ze swoim chłopakiem ani, że zakochała się w innym, będąc jeszcze z Willem. Dlatego, że to Will wykorzystał ją. Od początku widać było, że traktuje ją jak młodszą siostrę, a nie dziewczynę. Od początku było czuć, że się kochają.. jednak nie tak, jak kochają się partnerzy.
Nie tak, jak Will kochał siostrę Paisley, która zmarła..
I to bolało. Świadomość tego, że próbował widzieć w niej Payton bolała mnie potwornie.
Za to jej relacja z Jaggerem..
"- Kocham cię, Paisley. Kocham cię tak bardzo, że nie wiem, jak mogłem oddychać, zanim cię poznałem. Ożyłem wraz z tobą na tamtej plaży. Nie chcę przeżyć choćby dnia, w którym nie będę mógł ci tego mówić."
Jestem ogromną fanką ich związku, jednak fakt, że Paisley nie powiedziała mu o swoim sercu..
Uważałam to za okropnie niesprawiedliwe. Uważałam, że często postępowała bardzo egoistycznie nie licząc się z uczuciami innych, w tym też Jaggera.
Jednak to nie moje serce jest do dupy. To nie moje serce zawodzi. I to nie ja stoję przed takim wyborem, przed jakim stanęła Paisley.
Dlatego po namyśle.. Dziewczyno, jesteś niesamowicie dzielna.
"Znajdowaliśmy się tak blisko perfekcji, a jednocześnie sekundę od tragedii."
Porozmawiajmy też o Jaggerze 🫠
Jeśli ktokolwiek powie mi, że ten typ nie jest chodzącym aniołem, to zatłukę.
On jest.. brak mi słów, by opisać to, jak bardzo skradł moje serce..
W pewnym momencie bardzo polubiłam też ojca Paisley. Uważam, że właśnie tak powinny wyglądać relacje ojca i córki.
Autorki, tak właśnie tworzy się cudownych ojców!
No i skoro już wiemy, że Jagger to ideał, Josh z poprzedniego tomu też.. to porozmawiajmy o Graysonie 🫠
Ja nie wiem.. o nim było bardzo mało, a jednocześnie tyle, żebym zdążyła go pokochać.
I wiecie co? Cholernie liczę, że trzeci tom będzie właśnie o nim bo czuję pod skórą, że Grayson może okazać się moją największą miłością, jeśli chodzi o chłopaków z tej serii.
Jedyna rzecz do jakiej chciałabym się przyczepić to jeden moment - nie powiem konkretnie który, jednak ci co przeczytali będą wiedzieć.
To było tak... słodko pierdzące, że aż do przesady przesłodzone i idealne. I mówię to ja, największa romantyczka na tej planecie.
Mimo to nie wyobrażam sobie mojego świata bez tej historii 💙
"- Łatwość ci się nie podoba? Wolisz ryzykować doszczętne spalenie?
- Jeśli miałbym do wyboru wieczne odrętwienie, a choćby chwilowy ogień, wybiorę to drugie. Najlepsze rzeczy w życiu warte są spalenia, ryzyka."
Współpraca reklamowa z @mustread.wydawnictwo