Opinia na temat książki Kiedy byłem dziełem sztuki

@TiTiUu @TiTiUu · 2011-04-09 13:31:27
Fajnie, że podałaś link @interplaygirl - przeczytałam może trochę dla hecy, bo utwory tego pana jakoś nigdy mnie nie urzekały. Jednak wyłaniający się z tego wywiadu obraz Schmitta jako twórcy w moim przekonaniu jest jeszcze bardziej rozczarowujący niż jakość jego pisarstwa. Brak skromności i pokory to, jak dla mnie, coś niewybaczalnego u osoby, która zajmuje się jakąkolwiek formą sztuki. Tak właśnie odebrałam Schmitta - jako zapatrzonego w siebie człowieczka o przerośniętym ego.
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kiedy byłem dziełem sztuki
2 wydania
Kiedy byłem dziełem sztuki
Éric-Emmanuel Schmitt
8.3/10

Zdesperowany bohater na skraju samobójstwa podpisuje iście faustowski pakt ze spotkanym przypadkowo artystą. Odda się w jego ręce, w zamian za co odzyska sens życia. Jako żywa rzeźba staje się sławny ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Ciekawie to wygląda z opisu. Temat kojarzy mi się z książką "Klara i półmrok" Somozy, gdzie tematem są granice sztuki i człowieczeństwa (tam na bazie "żywych obrazów"). Czy ktoś może czytał obie i móg...

@oga@oga

interplaygirl - czytałam już, ale nie bardzo rozumiem dlaczego stracił w twoich oczach? Napisz coś więcej:))

@martagieks@martagieks

Uwielbiam Schmitta, a jednak ta książka zupełnie mnie nie przekonała.. Udziwniona i nierealna; niepodobna do innych jego książek. Dla mnie- nieestetyczna.

GR
@Groch

Schmitt świetnie lawiruje pomiędzy baśnią dla tzw. starszych dzeci a własną ideą o powieści filozoficznej. Opowieść jest niezwykle życiowa i prosta, choć czasami absurdalno-fantastyczna. Młody chłopak...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl