Ta książka to autentyczna historia jaka przydarzyła się jej autorce. 17 – sto letnia wówczas Juliana, córka znanych przyrodników, jako jedyna przeżywa katastrofę lotniczą. Jej samolot rozbija się w Peruwiańskim lesie deszczowym, a ona sama, przez jedenaście dni zdana tylko na siebie, przedziera się przez dżunglę. Pomimo ogromnej traumy jakiej doświadczyła, całe swe dalsze życie poświęciła na rzecz badań, i odnowy lasów tropikalnych. To poruszająca opowieść o sile ducha, poświęceniu i miłości do natury, która przypomina nam jak bardzo jesteśmy od niej zależni.
#LIS#